Pobieranie z rapidshare i innych serwisów

[Kratos]

Po słynnym nalocie i zamknięciu Megaupload świat warezów został wywrócony do góry nogami i bez dwóch zdań ci, którzy wcześniej pobierali treści z tego typu serwisów teraz mają dużo bardziej utrudnione zadanie. Kilka razy chciałem coś pobrać z rapidshare, ale za każdym razem najpierw na pasku zaczyna mi się pobieranie, żeby za chwilę zniknąć i znowu jest kontynuowane, ale co kilkanaście sekund pojawia się w koło Macieju ten sam schemat - plik się pobiera, potem jakby nagle stopuje, potem znowu pobiera i tak dalej. Pobranie jakiegokolwiek pliku staje się prawie niemożliwe. Czy to normalne?

I z których serwisów waszym zdaniem najlepiej pobierać pliki? Bo z tego co zauważyłem obecnie jest straszna bieda i wszędzie są śmieszne limity do 60 kb/s czy trochę lepsze. Albo pliki są usuwane bardzo szybko z serwerów. Czyli za normalne, maksymalne ściąganie z hostingów teraz trzeba płacić i wykupywać konta premium? Pytam się, bo wypadłem jakiś czas temu z tego typu rzeczy, a sytuacja w warezach zmienia się jak w kalejdoskopie.

[Yohokaru]

Czy to normalne?

Nie, RapidShare sprytnie ustawił limit 30 kb/s, który właśnie w kółko się uruchamia i zatrzymuje. Bardzo uciążliwe diabelstwo.

Obecnie jeśli mam ściągać z warezów, preferuję serwery hellshare.pl. W miarę szybkie, a pliki nie są tak szybko usuwane.

PS: SnesOrama powróciła, więc w poszukiwaniu dobrych gier można się ponownie tam udać

[Mr.Q]

Mi z Rapidshare czasem pobiera 30kb/s, czasem 120kb/s.

Ale mam Rapideo i jadę 1.5mb/s.

[Kratos]

PS: SnesOrama powróciła, więc w poszukiwaniu dobrych gier można się ponownie tam udać

Tak - tyle, że gry są tam wrzucane najczęściej z tego co patrzyłem na hostingi, które również mają limity dajmy na to tych 100 kb/s.

Ale mam Rapideo i jadę 1.5mb/s.

Coś mi się kojarzy, że za to Rapideo i tak płacisz, więc na jedno wychodzi.

Czyli potwierdzacie moje domysły, że obecnie nie ma co z warezów pobierać niczego, bo wszystko idzie jak krew z nosa.

[mattek]

Warezy straciły strasznie bo jak kiedyś wrzucano na Megaupload czy Rapidshare (stary gdzie poza limitem pobierań nic nie było) to teraz jakieś Rapidgatory i inne dziadostwa.
Pozostaje tylko Torrent.

[Mr.Q]

Z Rapidgatora też leci 1.5mb/s Przez Rapideo.

[mattek]

No ale dalej za to musisz zapłacić.

[Kratos]

Q co oni ci płacą za to Rapideo, że je tak promujesz? ;p

W takim razie trzeba czekać na nowe Megaupload, które jak obiecuje Kim Dotcom jeszcze w tym roku się pojawi. Teraz pobieranie czegokolwiek to katorga. No chyba, że jakieś maluczkie pliczki.