Pierwszy zawał!
#11
Przykro słyszeć, toć to młody wiek. Dbaj o siebie i zdrowia życzę...
Odpowiedz
#12
@Jad musiałem dwa razy przeczytać czy oby na pewno zrozumiałem,
no i niestety dotarło do mnie Sad
Pewnie marne to pocieszenie jednak zawał lepszy od wylewu,
Pisz co lekarz zalecił po za tabletkami i innymi farmaceutykami - jaka dieta ruch, rower czy cuś jeszcze innego....
Podpytam czy cholesterol robiłeś kiedyś? - po tym co napisałeś jestem gotowy jutro dzwonić do mojego konowała na wizytę kontrolną.
Również zdrowia życzę.
Odpowiedz
#13
Cholesterol - duży, a zalecenia? takie jak zwykle: nostres, mniej pracy, więcej wypoczynku, lepsze jedzonko - fajki rzuciłem jakiś czas temu, kieliszek wskazany, na rozrzedzenie krwi (to nie żart), mój kolega (zmarł miał trzydzieści kilka lat - nie pamiętam dokładnie teraz) jakby zamiast wypić browar wypił kielicha żyłby do tej pory Sad.

Zapominają lekarze tylko jak to zrobić aby żyć zgodnie z ich zaleceniami - chyba tylko w totka wygrać Smile
Odpowiedz
#14
Nie zaciągaj się tak kalafonią przy lutowaniu Big Grin .

A tak serio to coraz więcej znajomych coś trafia. Znajomej w magiczny sposób pękł jeden z kręgów szyjnych, jadcorben miał zawał, a mnie już kilka razy złapał piekielny ból głowy i tylko marzyłem o strzale w łeb. Ech... Świat już całkiem wariuje :/ .
[Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif][Obrazek: arhplus.png][Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif]
Odpowiedz
#15
Akurat z tą kalafonią to prawda jest. Jak lutuję, staram się to rozdmuchiwać bo to jest syf niemiłosierny oraz zawsze mam otwarte okno.
Zobaczcie z resztą ile tego jest po bardzo krótkim okresie pracy:
[Obrazek: wyciag-dymu-z-lutownicy-09.jpg]
Zdjęcie z majsterkowo.pl
[Obrazek: Toonsil.png][Obrazek: 76561198009500616.png]
Nie pomagam na PW ;)

Odpowiedz
#16
Jestem w delikatnym szoku, że cię to spotkało Jad. Szczęście w nieszczęściu, że się wylizałeś. Szczerze zdrówka życzę. W tych czasach stres jest chyba nieodłącznym elementem naszego życia. A jeżeli jeszcze ma się rodzinę na utrzymaniu, to w ogóle nie ma o czym gadać. Wcześniej jakoś nie zauważyłem tego tematu.

Chyba najlepszym sposobem na przyzwoite zdrowie jest aktywność fizyczna. Nie chodzi nawet o regularny trening na siłowni. Wystarczy dłuższy spacer, przejażdżka rowerem, jakaś "męska" robota typu rąbanie drzewa (pozdrawiam mieszkańców miast - wy nie macie takich atrakcji). Człowiek po takich akcjach czuje się lepiej. Ja jak się opierdzielam przez więcej niż 2-3 dni, to wszystko mnie boli i zaczynam łapać jakiegoś doła psychicznego. Aktywność fizyczna sprawia mi satysfakcję i daje pozytywną energię.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#17
Kraszu napisał(a):jakaś "męska" robota typu rąbanie drzewa (pozdrawiam mieszkańców miast - wy nie macie takich atrakcji).
Mamy, mamy - tak na marginesie to nie drzewa tylko drewna Tongue bo faktycznie w mieście drzew zakaz kosić Smile
No i masz rację ciachnąć takie 3 do 5 m3 i człowiek po 2 dniach czuje się jakby wstał z madejowego łoża Sad
Odpowiedz
#18
Też nie pasi Sad Nie po to kupiłem pilarkę spalinową aby się teraz siekierą męczyć Smile
Odpowiedz
#19
Ja codziennie zapierdzielam z siekierą w szopie, bo drzewo takie jak jest się w piecu nie mieści Big Grin
Jadcorbenie życzę, żeby Ci się to więcej nie przytrafiło :-)
Odpowiedz
#20
A ja mam plyty ktore tnir sie w paski i lamie o slupek Big Grin Co kilka tygodni z tata robie tata tnie ja lamie Wink Jad jakos dasz rade wierzymy w ciebie Smile

Wysłane z mojego Wildfire S A510e za pomocą Tapatalk 2
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości