PCSX2 1.2.1 Problem Konfiguracja

[arctos]

Prawda mogę żyć bez gier,lecz są fajne gry które można zagrać

Sam sobie zaprzeczasz. Skoro są fajne gry w które można zagrać to co to za wydatek powiedzmy 2 dyszek na jedną grę? -.-

Po pierwsze 0 złodziejstwa a po drugie kolekcja rośnie.

[Cishar]

konsolkę będę miał lada chwila ,mam szczęście.. chciałbym pograć w blacka strasznie ,ale patrz obok mam sklep komputerowy który posiada czyste płyty ,więc chyba nagrywanie płyt ale oczywiście tylko na poprzednie konsole czyli ps1 lup ps2 ,albo muzykę nagrywać,jak by łapali piratów od razu łapali
Można mieć to na własny użytek nie rozpowszechniając

[arctos]

Fajnie że myślisz tak beztrosko, ale tak nie jest. Na własny użytek możesz posiadać kopię zapasową gry bez jej rozpowszechniania (pod warunkiem że posiadasz jej oryginał). A to co Ty mówisz owszem nie zalicza się do kradzieży (a powinno), ale po pierwsze jest to niemoralne a po drugie nosi znamię piractwa medialnego jako iż posługujesz się własnością intelektualną bez zgody autora lub producenta i robisz to bez uiszczenia opłat (które są normowane w przypadku posiadania oryginału, bo ktoś za tą płytkę już płacił).

[Cishar]

No to lepiej kupować oryginały

[arctos]

Mam nadzieje że zrozumiałeś i nie mówisz tego po to abyśmy się zamknęli

[Cishar]

Nie,co ty ;p zrozumiałem przecież że piractwo jest nie zgodne z prawem

[Makaveli]

Prawda mogę żyć bez gier,lecz są fajne gry które można zagrać takie jak black seria tonego twisted ,a najlepsze że konsola jest kompatybilna z PS1

W dalszym ciągu nie usprawiedliwia to kradzieży, jakiej dokonujesz nagrywając pobrane z internetu gry. To, że są fajne nie zwalnia cię z obowiązku przestrzegania prawa. Lamborghini na ulicy też jest w mojej ocenie fajne, a nie lecę żeby wywalić łokciem szybę i odjechać nim.

więc chyba nagrywanie płyt ale oczywiście tylko na poprzednie konsole czyli ps1 lup ps2 ,albo muzykę nagrywać,jak by łapali piratów od razu łapali

Konsola PS1 również nie jest z kategorii abandonware i pobierając gry z sieci bez posiadania oryginalnych egzemplarzy łamiesz prawo.

Można mieć to na własny użytek nie rozpowszechniając

Tylko w przypadku, gdy posiadasz na półce oryginał. Rozpowszechnianie to inny paragraf odnośnie kradzieży oprogramowania. Zarówno rozpowszechnianie jak i wejście w posiadanie czegoś, na co licencji się nie posiada jest zwyczajną kradzieżą i jest ścigane m. in. z art. 278 kodeksu karnego oraz bodajże ust. 11 ustawy o prawach autorskich.

To, że nie zostałeś złapany nie znaczy, że nie łamiesz prawa. Policja nie jest w stanie zatrzymać procederu będącego obecnie na taką skalę. I ponownie - w dalszym ciągu nie oznacza to, że skoro policja nie puka do drzwi o szóstej rano, to jesteś niewinny i możesz kraść dalej.


Znajomość prawa w naszym kraju jest zatrważająca. Pożałowania godne.

[Cishar]

W porządku raz na miesiąc można sobie kupować oryginały

[Riordianin]

Trzeba. I to nie raz nie miesiąc, a kiedy chcesz zagrać w jakąś grę.

[Jeny]

Witam wszystkich