13-01-2017, 08:31
Cześć.
Rok temu kupiłem PSP i bardzo polubiłem tę konsolę. Niestety ekran nie przetrwał długo i po prostu się wylał, a że nie opłacało mi się naprawiać konsoli i grałem praktycznie tylko w domu, postanowiłem zakupić PlayStation2. Odwlekałem z tym przez kilka miesięcy, ale wczoraj 2 dni temu udało mi się je zdobyć w cenie 50zł od znajomych i do tego kilka gier i karta pamięci (o ile uda się ją znaleźć ponieważ jak na razie dostałem samą konsolę z pełnym okablowaniem, ale gry dostanę jutro). W zestawie nie było pada, ponieważ konsola leżała bardzo długo nieużywana, bo kolega kupił sobie Xboxa, a pada nie mógł za nic znaleźć. Nie przejąłem się tym, ponieważ mam w domu pada od PS2 kupionego od innego znajomego około pół roku temu z powodu popsucia się mojego pada do PC, a ja po prostu dużo gram w gry i nie wyobrażałem sobie grania w moją ulubioną wtedy gry, czyli SpiderMan3. Ale po prostu przez czas gdy grałem w nią bez tego pada z przymusu, bo nie było wyjścia, odzwyczaiłem się i pad został bez przejściówki do PC którą zamierzałem kupić, aby móc grać.
Ale wróćmy do PS2... Chciałem sprawdzić jak to wszystko działa i po włączeniu konsoli okazało się, że niestety w padzie nie działa jeden przycisk, czyli kółko.
Próbowałem rozebrać pada z nadzieją, że zobaczę co się stało, ale nic tam nie zauważyłem co w sumie było do przewidzenia, ponieważ coś poskładać czy coś to raczej nie problem, ale znaleźć usterkę w czymś takim jest dla mnie po prostu nie możliwe.... Jeżeli ktoś wie o co może chodzić z tym padem, to proszę o podpowiedź, a jeżeli nie da się go naprawić, to czy opłaca się kupić zamienniki takich oryginalnych padów PS2? Zastanawiam się, ponieważ trudno jest znaleźć oryginalnego pada...
Z góry dzięki za odpowiedź!
Rok temu kupiłem PSP i bardzo polubiłem tę konsolę. Niestety ekran nie przetrwał długo i po prostu się wylał, a że nie opłacało mi się naprawiać konsoli i grałem praktycznie tylko w domu, postanowiłem zakupić PlayStation2. Odwlekałem z tym przez kilka miesięcy, ale wczoraj 2 dni temu udało mi się je zdobyć w cenie 50zł od znajomych i do tego kilka gier i karta pamięci (o ile uda się ją znaleźć ponieważ jak na razie dostałem samą konsolę z pełnym okablowaniem, ale gry dostanę jutro). W zestawie nie było pada, ponieważ konsola leżała bardzo długo nieużywana, bo kolega kupił sobie Xboxa, a pada nie mógł za nic znaleźć. Nie przejąłem się tym, ponieważ mam w domu pada od PS2 kupionego od innego znajomego około pół roku temu z powodu popsucia się mojego pada do PC, a ja po prostu dużo gram w gry i nie wyobrażałem sobie grania w moją ulubioną wtedy gry, czyli SpiderMan3. Ale po prostu przez czas gdy grałem w nią bez tego pada z przymusu, bo nie było wyjścia, odzwyczaiłem się i pad został bez przejściówki do PC którą zamierzałem kupić, aby móc grać.
Ale wróćmy do PS2... Chciałem sprawdzić jak to wszystko działa i po włączeniu konsoli okazało się, że niestety w padzie nie działa jeden przycisk, czyli kółko.
Próbowałem rozebrać pada z nadzieją, że zobaczę co się stało, ale nic tam nie zauważyłem co w sumie było do przewidzenia, ponieważ coś poskładać czy coś to raczej nie problem, ale znaleźć usterkę w czymś takim jest dla mnie po prostu nie możliwe.... Jeżeli ktoś wie o co może chodzić z tym padem, to proszę o podpowiedź, a jeżeli nie da się go naprawić, to czy opłaca się kupić zamienniki takich oryginalnych padów PS2? Zastanawiam się, ponieważ trudno jest znaleźć oryginalnego pada...
Z góry dzięki za odpowiedź!