GTA V oficjalnie zapowiedziane na PS4!

[ashin]

Osobiście nie jestem zadowolony z tego faktu. Z jednej strony fajnie, gra będzie jeszcze bardziej dopracowana, dopompowana graficznie, może trafią się jakieś gameplayowe bonusy. Faktem jest jednak to, że czas jaki poświęcono na konwersję mógł zostać wykorzystany na tworzenie jakiejś nowej pozycji na PS4, bo ta konsola nie potrzebuje portów, tylko nowych gier.

Nie do końca się z Toba zgodzę w tym wypadku. Konsola potrzebuje dobrych tytułów. Portowanie takiej produkcji jak GTAV to dobry ruch. Gra okazała się wielkim sukcesem, zbiera naprawdę dobre noty, wciąż trzyma wysoką cenę i jest chwalona. Pamiętaj, że nabywcami konsoli nie są tylko posiadacze PS3/X360, ale również pececiarze, których ominęło GTAV, a ta produkcja może ich skłonić do zakupu nowej konsoli. Inne tytuły też powstają i na pewno wiele studiów tworzy kolejne produkcje, jednak równie dobrze Twoim tokiem rozumowania można by było iść, że po co rebooty serii na PS3 w HD? Przecież po co GoW 1 i 2, czy części z PSP na PS3?

[JaDCorbeN]

@ashin ma trochę racji:
1. NOWE TYTUŁY - już powinny lądować
2. Zmiana w PS+ - też powinni zmienić bo takie crapy jakie są to masakra
3. Fan GTA już kupił je, nie będzie teraz kupował PS4 tylko dla tej gry.
4. Przypominam: na PC GTA V też ma być!

No i raczej nie będzie wykonana od nowa tylko będzie portem na PS4, a tu juz może być duża różnica.

[ashin]

Tak tylko pamiętajmy, że PC ma jeden mankament. Nieraz, żeby odpalić grę należy dobrze podkręcić kompa. Porty z konsoli to bardzo często źle zoptymalizowane gry. Dowodem tego jest chociażby GTA IV, które potrafiło ciąć się na potężnych maszynach, przez zwykły komunikat w windowsie... Oczywiście, nie mówię że mają się pojawiać tylko porty i reedycje. Jednak przystosowanie kodu stworzonej gry, zajmuje dużo mniej czasu, aniżeli stworzenie kolejnego tytułu od podstaw. W między czasie, może już jacyś artyści w RockstarGames myślą nad kolejnym tytułem, bo do samej koncepcji i wymyślenia gry, nie są jeszcze potrzebni programiści.
Narazie trudno wymagać czegoś od PS+, na najnowszej konsoli. Trochę przyzwyczailiśmy się do dobrego, bo PS+ na trójce miało czasem naprawdę świetne tytuły. Jednak nie oczekujmy, że dostaniemy Infamousa kilka miesięcy po jego premierze. Na PS4 jest na razie skąpa biblioteka gier, podobnie było z PS+ na trójce, wtedy ludzie zrzędzili, że kto wyda na takie coś 200zł rocznie, a dziś wielu właścicieli tej konsoli nie wyobraża sobie nie mieć wykupionego PS+

[JaDCorbeN]

Ja nie mówię o grach, bo tych jak na razie mało więc nie maja co dawać. Ale wystarczyłoby dać jakieś fajne bonusy na nowe gry.

[mattek]

GTA IV okazało się failem optymalizacji kodu głównie dlatego, że była to bodajże druga gra Rockstara i pierwsza z otwartym światem, która powstała na całkowicie nowym silniku RAGE. Optymalizacja kulała nie tylko na PC, ale także na konsolach, gdzie gorzej wypadało PS3 z rozdziałką 640p w porównaniu do Xa. Na obydwóch platformach klatki potrafiły lecieć w dół jak szalone.

Nie rozumiem dlaczego wszyscy się trzymają teorii, że R* znowu spartoli wydając port bez ładu i składu. Czy w takim układzie L.A. Noire też miało problemy? Max Payne? Nie sądzę. Ponadto, siódma generacja była ciężka pod względem tłumaczenia gier na komputery osobiste, ponieważ wynikała tutaj całkowicie odrębna architektura. Obecne konsole mają praktycznie takie same podzespoły, jakie znajdziemy u nas w skrzynkach pod biurkiem.

Rockstar uczy się na błędach, co udowodnił wydając GTA V na X360 i PS3. Obydwie wersje praktycznie cały czas trzymają równy framerate przy bardzo dobrej grafice i dużym, otwartym świecie.

[PaultheGreat]

Wersja "Grand Theft Auto V" przeznaczona na konsolę PlayStation 4 zostanie wzbogacona w dodatkową, dostępną na wyłączność zawartość. Jeden z redaktorów Kotaku wyciągnął tą informację w trakcie rozmowy z przedstawicielem SCEA, Johnem Kollerem. Wiele osób przewiduje, że ta dodatkowa zawartość może być naprawdę konkretna i nie będą to pierdółki pokroju nowych ubrań, co może skutecznie zachęcić osoby, które nie grały jeszcze w "GTA V" do zakupienia wersji na PS4.

[Yohokaru]

Portowanie takiej produkcji jak GTAV to dobry ruch. Gra okazała się wielkim sukcesem, zbiera naprawdę dobre noty, wciąż trzyma wysoką cenę i jest chwalona. Pamiętaj, że nabywcami konsoli nie są tylko posiadacze PS3/X360, ale również pececiarze, których ominęło GTAV, a ta produkcja może ich skłonić do zakupu nowej konsoli.

Do portu PC nic nie mam, zawsze GTA na komputery się spóźniało. W przypadku PS4 sytuacja jest inna. Zgodzę się z Tobą, że konsola potrzebuje dorych gier i że GTA V jest dobrą pozycją. Nie może jednak dojść do takiej sytuacji, w której będzie więcej wydawanych reedycji, portów niż świeżynek, bo wtedy byłby to absurd. Nie rozumiem jednak dlaczego GTA V miałoby zachęcić pececiarzy do zmiany sprzętu. Przecież oni dostaną swoją wersję, a jak będą chcieli, to podkręcą komputery.

Na PS4 jest na razie skąpa biblioteka gier, podobnie było z PS+ na trójce, wtedy ludzie zrzędzili, że kto wyda na takie coś 200zł rocznie, a dziś wielu właścicieli tej konsoli nie wyobraża sobie nie mieć wykupionego PS+

I o to w tym wszystkim chodzi. PS4 ma narazie mało gier. Na indykach oraz portach mimo wszystko ta machina nie ujedzie. PS+ na PS4 powinno skupić się na dość atrakcyjnych zniżkach na tytuły, trudno przy takiej bibliotece rzucać fajną pozycją co miesiąc.

[ashin]

Yoho, tylko tak jak mówię, stworzenie gry to bardzo złożony proces. Zaczyna się od konceptu w który zaangażowani są artyści i scenarzyści, dopiero później zaczynają wkraczać programiści. Równie dobrze Rockstar w miedzy czasie już może myśleć nad kolejną grą, a starania programistów ukierunkować w stronę portowania wersji gry na PS4.
Jasne, że można podrasować kompa, jednak ja np. zainwestowałem w PS3 550zł i mam stację do gry, na której pójdzie każda gra przeznaczona na moją konsolę. Z PC sprawa już ma się mniej kolorowo. Mimo, że miałem potężny sprzęt w momencie zakupu, starusieńki już wtedy Mirror's Edge, przycinał się na nim, bo brakowało mi imo biblioteki nVidia, która współpracowała z kartami tej firmy. Niestety Radeony przycinały i był to trudny do naprawienia błąd. Pomimo wielu prób, wrzucania ręcznie plików, patchowania i cudów niewidów w ME pograłem tylko trochę, bo z moją kartą gra traciła na płynności. Pomimo, że parametry imo miała dwukrotnie lepsze, aniżeli maksymalne wymagania. Dodatkowo dochodzi wiele innych czynników. Konsole stają się coraz bardziej popularne, ludzie zauważają, że wygodniej usiąść na kanapie i pograć, aniżeli kulić się przed monitorem. Imo coraz mniej jest zatwardziałych pececiarzy. Jasne zdarzają się, ale jest ich zdecydowanie mniej, konsole tanieją stają się bardziej przystępne. Dodatkowo to świetne nośniki multimedialne. Ja z PS3 zyskałem odtwarzać filmów DVD, czy nawet na szybko przeglądanie stron internetowych, które pomimo, że nie jest tak wygodne jak na komputerze, nie jest aż tak uciążliwe jakbym mógł się tego spodziewać, a konsola startuje szybciej aniżeli komputery.
Na sukces PS4 złoży się wiele czynników, a nie tylko Rockstar jest studiem wydającym gry, to dobrze, że PS4 dostanie swoją własną wersje tej kultowej gry, a na pewno developerzy już szykują kolejne smaczki. Lato jest raczej okresem przestoju w branży, a teraz oczy skierowane są głównie w stronę WatchDogs. Wysyp produktów będzie w okolicach października, tak przynajmniej mi się wydaje.