17-08-2014, 11:07
Branża nie tylko gier, ale i przemysł muzyczny oraz świat kina od kilku lat cierpi na poważną zapaść związaną z najogólniej mówiąc lenistwem. Maksyma "co zrobić, żeby zarobić, ale się przy tym nie narobić" jest żywa jak nigdy w dzisiejszych czasach. Filmy doczekują się kolejnych rimejków, piosenki zostają dostosowane do obecnych standardów i nie inaczej jest z grami. Proceder zapoczątkowany bodajże przez 2 pierwsze części God of War podciągnięte do wyższej rozdzielczości i wydane na PS3 jako God of War Collection. Dalej poszło z górki. Sony, a potem także i inni wydawcy zachęceni sukcesem tego dwupaka zaczęli masowo wypuszczać swoje hity podpisane jako "HD Collection". Sly, Jak and Daxter, Silent Hill, Metal Gear Solid, Hitman i wiele innych zostało dopieszczone i ponownie wydane na PS3.
Wraz z wejściem na rynek konsol 8 generacji temat odżył na nowo z jeszcze większą kontrowersją. Tym razem przed szereg wyszedł nowy Tomb Raider, ale HD jest już passe, więc rynek zalewają tytuły "mega legend super edition" oraz "Remaster". Z tym ostatnim związany jest ściśle The Last of Us - jedna z najpiękniejszych gier na PS3, która zaledwie po roku od swojej premiery doczekała się podbitej grafiki na kolejną konsolę Sony.
I teraz pytanie do was - jakie macie doświadczenie z tego typu grami? Znacie jakieś tytuły, którym podwyższona rozdziałka wyszła na dobre? Czy olewacie z góry gry z tego "gatunku"?
U mnie sprawa wygląda tak, że jestem straszną konserwą, jeżeli chodzi o nowe wersje starych gier i zawsze będę stawiał oryginał ponad przeróbkę. Nie są one mi do niczego potrzebne. Nawet, jeżeli gra się nieco zestarzała to na tym właśnie polega jej urok i nie uważam, żeby grzebanie w niej i wypuszczanie po raz kolejny miało w czymś pomóc. To łatwy zarobek dla wydawców, ale póki co ode mnie kasy nie wyłudzą. Wyjątek, na który mógłbym się skusić to The Ico & Shadow of the Colossus Collection, za którym przemawia przede wszystkim cena. Oba tytuły w wersji na PS2 należą do jednych z najbardziej ekskluzywnych gier na tę konsolę, a odświeżony dwupak w porównaniu do magii, jaką za sobie niesie kosztuje grosze.
Wraz z wejściem na rynek konsol 8 generacji temat odżył na nowo z jeszcze większą kontrowersją. Tym razem przed szereg wyszedł nowy Tomb Raider, ale HD jest już passe, więc rynek zalewają tytuły "mega legend super edition" oraz "Remaster". Z tym ostatnim związany jest ściśle The Last of Us - jedna z najpiękniejszych gier na PS3, która zaledwie po roku od swojej premiery doczekała się podbitej grafiki na kolejną konsolę Sony.
I teraz pytanie do was - jakie macie doświadczenie z tego typu grami? Znacie jakieś tytuły, którym podwyższona rozdziałka wyszła na dobre? Czy olewacie z góry gry z tego "gatunku"?
U mnie sprawa wygląda tak, że jestem straszną konserwą, jeżeli chodzi o nowe wersje starych gier i zawsze będę stawiał oryginał ponad przeróbkę. Nie są one mi do niczego potrzebne. Nawet, jeżeli gra się nieco zestarzała to na tym właśnie polega jej urok i nie uważam, żeby grzebanie w niej i wypuszczanie po raz kolejny miało w czymś pomóc. To łatwy zarobek dla wydawców, ale póki co ode mnie kasy nie wyłudzą. Wyjątek, na który mógłbym się skusić to The Ico & Shadow of the Colossus Collection, za którym przemawia przede wszystkim cena. Oba tytuły w wersji na PS2 należą do jednych z najbardziej ekskluzywnych gier na tę konsolę, a odświeżony dwupak w porównaniu do magii, jaką za sobie niesie kosztuje grosze.