Nowa "stara" gra, czyli ile warte jest HD i remaster
#1
Branża nie tylko gier, ale i przemysł muzyczny oraz świat kina od kilku lat cierpi na poważną zapaść związaną z najogólniej mówiąc lenistwem. Maksyma "co zrobić, żeby zarobić, ale się przy tym nie narobić" jest żywa jak nigdy w dzisiejszych czasach. Filmy doczekują się kolejnych rimejków, piosenki zostają dostosowane do obecnych standardów i nie inaczej jest z grami. Proceder zapoczątkowany bodajże przez 2 pierwsze części God of War podciągnięte do wyższej rozdzielczości i wydane na PS3 jako God of War Collection. Dalej poszło z górki. Sony, a potem także i inni wydawcy zachęceni sukcesem tego dwupaka zaczęli masowo wypuszczać swoje hity podpisane jako "HD Collection". Sly, Jak and Daxter, Silent Hill, Metal Gear Solid, Hitman i wiele innych zostało dopieszczone i ponownie wydane na PS3.

Wraz z wejściem na rynek konsol 8 generacji temat odżył na nowo z jeszcze większą kontrowersją. Tym razem przed szereg wyszedł nowy Tomb Raider, ale HD jest już passe, więc rynek zalewają tytuły "mega legend super edition" oraz "Remaster". Z tym ostatnim związany jest ściśle The Last of Us - jedna z najpiękniejszych gier na PS3, która zaledwie po roku od swojej premiery doczekała się podbitej grafiki na kolejną konsolę Sony.

I teraz pytanie do was - jakie macie doświadczenie z tego typu grami? Znacie jakieś tytuły, którym podwyższona rozdziałka wyszła na dobre? Czy olewacie z góry gry z tego "gatunku"?

U mnie sprawa wygląda tak, że jestem straszną konserwą, jeżeli chodzi o nowe wersje starych gier i zawsze będę stawiał oryginał ponad przeróbkę. Nie są one mi do niczego potrzebne. Nawet, jeżeli gra się nieco zestarzała to na tym właśnie polega jej urok i nie uważam, żeby grzebanie w niej i wypuszczanie po raz kolejny miało w czymś pomóc. To łatwy zarobek dla wydawców, ale póki co ode mnie kasy nie wyłudzą. Wyjątek, na który mógłbym się skusić to The Ico & Shadow of the Colossus Collection, za którym przemawia przede wszystkim cena. Oba tytuły w wersji na PS2 należą do jednych z najbardziej ekskluzywnych gier na tę konsolę, a odświeżony dwupak w porównaniu do magii, jaką za sobie niesie kosztuje grosze.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#2
W moim przypadku edycja HD pozwoliła zagrać w MGS3 i MGS PW. Obu części nie posiadałem na pierwotne konsole, a dzięki temu wydaniu mogłem w nie zagrać... Smile Tak samo było z Sly'em, gdzie taniej było kupić wersję Trilogy HD edition na PS3, niż każdą część osobno na PS2.
Silent Hill HD Collection było dla mnie oczywiste do kupna, ale potrzeba było odpowiedniej promocji. Chociaż ta edycja HD jest moim zdaniem najgorzej zrobiona.
W ramach PS+ dostałem jeszcze trylogię Jaka, która jest dostępna w cross-buy, czyli mogę pograć na PSV, no i wspomniane przez Ciebie ICO i SotC. ICO przeszedłem na PS2, a z SotC chwilę się zastanawiałem czy grać na PS2 czy PS3, ale wygrała wersja HD... Smile
Dla mnie edycje HD wydawane na PS3 miały sens, bo znacząco się spóźniłem z konsolami i nie zdążyłem ograć wszystkich interesujących mnie gier na PS2, więc miałem wybór i wolałem kupić/ograć ulepszone wersje na PS3.
Wyjątkiem są gry, które posiadam już na PS2 w wersjach oryginalnych i tych gier nie kupię w wersji HD, chyba że wyjdą za darmo w PS+... Smile I dlatego nie kupię God of War wersji HD wszystkich części, bo mam je na PS2 i PSP i nie potrzebuję zobaczyć ich w lepszej grafice, bo na docelowych konsolach wyglądają nadal zjawiskowo... Smile To samo z Prince of Persia...

Zupełnie inaczej podchodzę do tej kwestii na PS4. Tutaj akurat gry, które wyszły posiadam i zdążyłem już przejść na PS3 i przez to mnie nie interesują. Pieniądze wolę wydać na to, w co jeszcze nie grałem... Smile
[Obrazek: 9458.png][Obrazek: piotros_org.png]
3DS FC: 2724-0392-0522
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości