27-03-2013, 08:54
Witam wszystkich. Mam mały problem przez co nie mogę spać. Wczoraj kupiłem nową konsole w Media Markt, była jakaś promocja i do konsoli 12 GB wkładali 500 GB, czli wszystko normalnie tylko pudełko z 12 GB.
Przyjechałem do domu z konsolą, oczywiście szybko szybko bo by w coś zagrał, otwieram pudełko i oglądam konsolę widzę naklejkę taką niebieską zabezpieczającą pokrywę napędu i chlast ją później drugą niebieską i łapie się za jakąś srebrną, odkleiłem z centymetr i nagle widzę napisy [void] na nalepce więc zorientowałem się że to jakaś plomba (znajdowała się ona z prawej strony konsoli i wchodziła na dolną część), w życiu nie wyobrażał bym sobie że dadzą na czarnej konsoli taką szpecącą naklejkę... po co ona tam ? Dodam że nie oderwałem jej do końca, dwie części nadal są połączone nieoderwaną częścią plomby ale wiadomo że jak coś się zepsuje to będą robić problemy... a ja jeszcze dokupiłem dwa lata gwarancji... co robić w takim przypadku i czy wy też maci takie plomby na obudowie?
Przyjechałem do domu z konsolą, oczywiście szybko szybko bo by w coś zagrał, otwieram pudełko i oglądam konsolę widzę naklejkę taką niebieską zabezpieczającą pokrywę napędu i chlast ją później drugą niebieską i łapie się za jakąś srebrną, odkleiłem z centymetr i nagle widzę napisy [void] na nalepce więc zorientowałem się że to jakaś plomba (znajdowała się ona z prawej strony konsoli i wchodziła na dolną część), w życiu nie wyobrażał bym sobie że dadzą na czarnej konsoli taką szpecącą naklejkę... po co ona tam ? Dodam że nie oderwałem jej do końca, dwie części nadal są połączone nieoderwaną częścią plomby ale wiadomo że jak coś się zepsuje to będą robić problemy... a ja jeszcze dokupiłem dwa lata gwarancji... co robić w takim przypadku i czy wy też maci takie plomby na obudowie?