Metro Redux
#1
[Obrazek: metro_zps3s5gee4d.jpg]
Hej Panie Q - mam dla ciebie gry bracie. Big Grin Przeczytaj poniższy, zwięzły temacik Krasza. Big Grin

Myślę, że marka METRO jest bardzo rozpoznawalna. Podejrzewam, że powyższa okładka wygląda dla wielu dziwnie znajomo. Wątpię jednak żeby wielu tak naprawdę pochyliło się i zgłębiło temat. Wiem po sobie. Niby coś tam słyszałem, niby wiedziałem że takie strzelaniny są, ale tak naprawdę ooooooooo co chodzi?

Dmitrij Głuchowski zapewne nawet w snach nie marzył, że jego książka wydana w roku 2005 wykreuje całe uniwersum, które w kolejnych latach doczeka się, UWAGA, kilkudziesięciu kontynuacji.
Klimaty postapokaliptyczne stały się wyjątkowo modne. Świat moskiewskich tuneli rozrastał się w mgnieniu oka. W końcu i branża gier upomniała się o swój kawałek tortu. Coś trzeba było uczknąć...

Metro Redux to zestaw dwóch gier zremasterowanych specjalnie z myślą o konsolach nowej generacji. Nas najbardziej interesuje oczywiście wersja na PS4. Chociaż nie zapominam o Tobie Vortal - na XO i Ty możesz powojować.

Opisywany zestaw zawiera oryginalną grę "Metro 2033" z roku 2010, oraz jej kontynuację "Metro: Last Light z 2013" roku. Trochę poczytałem i już wiem, że pierwotne wersje tych gier z miejsca zostały docenione przez recenzentów, jak i samych graczy.
Odświeżone wersje są z kolei podobno jeszcze lepsze, wyraźnie poprawione. Okazuje się, że wydanie tej kompilacji to nie był łatwy skok na kasę. Do roboty się przyłożono. Najbardziej odczuwalne są zmiany w "Metro 2033" co zrozumiałe, bo to jednak gra wyraźnie starsza od "Last Light". Produkcja miała już swoje latka, ale dostała drugą młodość. Grafika została odpowiednio podrasowana, lokacje wzbogacone o szczegóły. Wielu twierdzi, że oba tytuły nadal są jednymi z najpiękniejszych strzelanek na konsolach. Patrząc na screeny trudno się z tym nie zgodzić.

Mnie osobiście cieszy niezmiernie fakt, że to FPS'y singlowe. Gatunki na wymarciu trzeba doceniać podwójnie. Big Grin Srał pies na młóckę w multi. Nie jestem wymiataczem w tego typu grach. Nie lubię się dostosowywać do innych.
Dodatkowo poruszamy się tutaj w raczej zamkniętym środowisku (co znacznie, pozytywnie wpływa na jakość graficzną lokacji). Zatęchło tunele potrafią przygnębiać i budzą respekt.

Kolejnym argument, który wyjątkowo przykuł moją uwagę - gry często podciąga się wręcz pod gatunek syrvival horror. Czasami na swojej drodze gracz spotka mutanty i generalnie nie wie czego może się spodziewać za kolejnym zakrętem. A przecież takie smaczki tygrysy lubią najbardziej. Klimat potrafi być gęsty jak mgła w "Silent Hill". To jest w zasadzie największy dla mnie wabik. Może w końcu jakaś strzelanina zdetronizuje w moich oczach "Medal of Honor: Underground" z szaraka. Po latach jedynie "Resident Evil 4" podobnie zniszczył mój umysł urokiem rozgrywki.

Generalnie nie lubię takich brudnych, przygnębiających realiów. Oryginalną powieść Głuchowskiego jednak przeczytałem. Przygody Artema o dziwo mi się podobały. Książkę uważam za bardzo przystępną w odbiorze i po prostu dobrą. Cały obraz tego świata w mojej głowie pozostał. W sumie chętnie powróciłbym do moskiewskiego podziemia, tym razem sterując poczynaniami Artema.
Na koniec garść pozytywnych opinii o "Last Light" naszych starych pryków, którzy grę obadali na PS3.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#2
Grałem w Metro 2033. O ile pamiętam, gra na Xboxie360 była nawet spolszczona napisami. Po ukończeniu wziąłem się nawet za książkę, ale nie powiem żeby była ona jakaś wspaniała - podobnie jak gra. Żaden z tego hit, ale warto ograć.
Odpowiedz
#3
Pytanie tylko, czy odświeżone Metro 2033 należy nadal utożsamiać z oryginałem? Praktycznie każda recenzja podkreśla ogrom zmian, których doczekała się ta gra.

Fragment opinii gracza z 19.10.2015 ze strony empik.com
Cytat:Co zmieniono? Praktycznie wszystko, najwięcej zmian oczywiście widać przy okazji Metra 2033. Skradanie, zupełnie nowe animacje, cała gra została napisana wręcz na nowo, przeniesiona na silnik znany nam z Last Light. Mamy zupełnie inny filtr graficzny, nową, niesamowitą jakość. Jest to jedna z lepiej, o ile nie najlepiej wyglądająca obecnie strzelanka Single Player na konsolach.

Mówić o Reduxie można wiele, natomiast nie wolno obniżać wartości tej produkcji. Dwie kapitalne gry, po bardzo mocnym liftingu, ze świetną oprawą graficzną, wylewającym się wręcz z ekranu klimatem, fantastyczną fabułą. Czego chcieć więcej? Chyba tylko czasu, aby nad tym wszystkim przysiąść spokojnie. Podróż do tuneli metra to jedna z najlepszych przygód, jakie obecnie są dostępne na rynku.

Interesująco rysują się moje przyszłe sesje na PS4. Na PS2 dosłownie nie wiedziałem za co się łapać, bo gier mnie interesujących było istne zatrzęsienie. Coraz lepiej pod tym względem wypada czwóreczka, a do tej pory musiałem się chwilę zastanawiać nad wyborem szpila. Metra dwa lądują in memory. Big Grin
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#4
Hmm. Ogladałem urywkami godzinny gameplay z wersji na PS4 i rozpoznałem "momenty". Układ misji jest ten sam, powiedzenie że to nowa gra byłoby na wyrost. Tak samo jak zdanie o grafice. Najładniejsza strzelanka? No raczej nie.

Jakby nie patrzeć, mamy kolejny remaster. Trudno powiedzieć, że biblioteka gier na PS4 się powiększa, bo nie o remastery nam chodzi. Ostatnie miesiące to niezła posucha, dobrze że na horyzoncie Primal, Uncharted, Ratchet oraz Colin. Coś się może zacznie dziać, bo na OLXie 15 tych samych gier w ciągłym obiegu. Fajnie że patrzysz na to optymistycznie i nie narzekasz jak wszyscy, ale patrząc na sprzedaż konsoli a gry w produkcji to naprawdę mogłoby być w tej drugiej kwesti lepiej. Ja Metro raczej nie kupię dla samego Last Light...

Chociaż cena jest przystępna, bo gra kosztuje poniżej stówki...
Odpowiedz
#5
2033 posiadam na Steamie, ale ze względu na konsolę odpuszczę sobie granie na PC i wiesz co, ostatnio zaopatrzyłem się w Gears of War Ultimate Edition (ze względu na Xbox One, 360 nie miałem więc miała pierszeństwo) a miałem na oku właśnie Reduxa.. sięgnę po niego pewnie, bo gra bardzo mi się spodobała. Ciekawy, specyficzny i mroczny klimat to jest to.

http://www.gamesaver.pl/pl_PL/p/Metro-Redux-PL-PS4/5104 - tutaj macie tanio nówkę.

Co do kwestii remasteru a remake to raczej w mojej opinii taki dobry remaster, remake to właśnie inna gra, którą wspomniałem wyżej. Mowa tu o nowych teksturach, układzie obiektów - wszystko ma taką samą ścieżkę, a tym samym wrażenie kompletnej nowości nie jest sprawione podbitą rozdzielczością i nowymi teksturami.
[Obrazek: 1104259.png]
Odpowiedz
#6
Gears of War? No to się nazywa tytuł obowiązkowy i remaster wart pieniędzy. Nigdy nie zapomnę kampanii w co-opie z brackim na poziomie Insane. Dwójka ograna niezliczoną ilość razy, sequel lepszy niż pierwowzór. Ogólnie jedna z najlepszych w jakie grałem na konsolach. Nigdy nie zapomnę.
Odpowiedz
#7
Dokładnie, dlatego wziąłem go na priorytet - mam Xboxa to biorę to co z niego najlepsze, czyli Gearsy i inne gry.

[Obrazek: 1104259.png]
Odpowiedz
#8
Jeśli God of War III jest remasterem to Gears of War trzeba nazwać remake'iem. Ta gra jest zrobiona od nowa...
Zazdroszczę zazdroszczę zazdroszczę. Każdy powinien w to zagrać. Szkoda że gracze z obozu Sony nie znają historii drużyny Marcusa. Nie grałem w drugą taką strzelaninę, jedna z najlepszych gier poprzedniej generacji. Czekam na twoją opinię.
Odpowiedz
#9
Metro Redux jest świetne.
Porównajcie sobie PS4 vs PS3.
Klimat świetny a rosyjskie dialogi nadają tylko smaczku.
Metro 2033 to bardziej Remake a nie Remastered. Polecam tą grę bo to obecnie najlepszy Singiel FPS na PS4.


Tapatalk - S5
Odpowiedz
#10
W Gearsy to i ja bym zagrał, ale że konsoli zielonych nie mam, to i trzeba obejść się smakiem.

W czasach zdominowanych przez gry FPS tworzone pod multi METRO Redux jest dla mnie perełką. Dwie przyzwoitej długości kampanie okraszone klimatem. Dodatkowo jedynka garściami czerpie z fabuły pierwowzoru książkowego. Czuję, że fajno będzie zejść do tych tuneli i postrzelać do maszkar. Ja jestem na tak. Tym bardziej, że Redux jest w tej chwili atrakcyjny cenowo. O dziwo nawet wersja cyfrowa ze sklepiku ma zadziwiająco niską cenę - w dniu wczorajszym było to 84 zł.

(23-02-2016, 16:33)Mr.Q napisał(a): Coś się może zacznie dziać, bo na OLXie 15 tych samych gier w ciągłym obiegu. Fajnie że patrzysz na to optymistycznie i nie narzekasz jak wszyscy, ale patrząc na sprzedaż konsoli a gry w produkcji to naprawdę mogłoby być w tej drugiej kwesti lepiej.
Naprawdę rozumiem narzekania. Kiedy tak pomyślę nad swoimi priorytetami do ogrania, to pierwsze miejsca nadal okupują kotleciki. Z wiadomych przyczyn mi to nie przeszkadza. To nadal rewelacyjne gry, których po prostu za czasów PS3 nie zaliczyłem.

Generalnie trendy dominujące obecnie w świecie gier mi się nie podobają - polityka multi, polityka patroszenia gier i wydawania później dodatków, polityka mikropłatności i wreszcie filozofia tworzenia za wszelką cenę sandboxów. Niedawno mieliśmy szereg podsumowań zeszłego roku i przeraziła mnie tabelka najlepiej sprzedających się gier. W sensie takim, że praktycznie wszystkie z nich miały charakter piaskownicy. Mnie ta swoboda, różnorodność zadań i bieganie w kółko po tej samej mapie nie kręcą. Moim zdaniem struktura sandboxowa zabija klimat. W liniówkach twórcy wiedzą, że gracz będzie w tej lokacji, że będzie musiał zrobić to i to. Z tego względu mogą lokację dopieścić, mogą gracza przestraszyć i umiejętnie budować klimat. W piaskownicy kończysz zadanie i musisz zap...ać na drugi koniec miasta aby zacząć kolejne. Sam fakt podróżowania już wybija z rytmu. Magia lokacji wówczas nie istnieje. Jeżeli walisz prosto do celu, to jeszcze pół biedy. Jeżeli jednak wplączesz się w zadania poboczne to koniec. Niby grasz, niby jest fajnie, jest wódka, zakąska i kiełbacha. Wszystko i nic. Jak gra jest od wszystkiego to jest do niczego. Tego typu gry z pewnością są bardziej żywotne. Powiedzmy, że nie ograniczają gracza, ale ja jakoś nie czuję tego bluesa. Nie od dziś wiem, że jestem inny. Big Grin

W tej chwili Uncharted 1 zdecydowanie wygrywa w moim rankingu miodności z Assassynem Unity i inFamous Secon Son. Bo przemyślany, zamknięty świat zazwyczaj wygrywa z otwartym.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości