Medal of Honor: Vanguard

[EgonZgierz]

ja gram z kopi zapasowej strasznie mi się ta gra przycina w menu głownym na początku miał ktoś z was podobny problem ?

[Filip_Rataj08]

Dzisiaj odpaliłem jedną z trzech pożyczonych Medali. Był to Medal Of Honor : Vanguard. Około 2 tygodnie temu odpaliłem Medal Of Honor : Rising Sun i ta gra to jakieś nieporozumienie. Wróćmy jednak do Vanguarda, gra ma świetną grafike, nie jest za trudna. Przeszedłem misje na Sycylii, ale druga misja ( taka po takim czarno-białym filmiku pochodzącym z wojny, gdzie po wylądowaniu samolotu zostaje tylko Keegan i jeszcze jeden ) była już za długa. Gra bardzo i się podoba, więc od czasu do czasu sobie pogram.

[Boven]

Nie zgodzę się z tobą w sprawie MOH:Rising Sun, co prawda nie jest szczytem marzeń,ale nie powinieneś oceniać jej pod względem grafiki . Jak na ówczesne możliwości grafika i tak prezentuje się przyzwoicie.
W tej serii jak zawsze możemy spodziewać się znakomitego klimatu (muzyka) oraz ciekawych zadań, więc nie skreślaj jej od razu na starcie.
Polecam wnikliwie przeczytać recenzje Krasza.

Co do Vanguard to został on stworzony na wzór nowych fps-ów.
Szybka akcja,lepsze efekty audio-wizualne, zmiany dotyczące odznaczeń, które urealniły ich zdobywanie oraz stara niezmienna klimatyczna muzyka. Kuleje tutaj tylko długość rozgrywki, gdyż z tego co pamiętam ukończyłem ten tytuł w jeden wieczór.

[Kraszu]

Filip daj szansę "Rising Sun" jeszcze raz... Tak jak napisał Boven, gra może nie jest szczytem marzeń, ale po ograniu RS nie zgadzam się z powszechną opinią, która wyjątkowo negatywnie ocenia tą część MOH. Fakt, że jestem fanem serii, ale na crap'y również jestem wyczulony. RS oferuje przede wszystkim wyjątkową możliwość postrzelania w egzotycznych lokacjach do skośnookich. Jest to coś nowego i wyjątkowego w FPS'ach. Przeciwnicy w tej części to prawdziwi kamikadze - potrafią kryć się pod ziemią, następnie błyskawicznie wyskakują ze swoich dziur i bezpardonowo biegną w stronę gracza z wyciągniętym bagnetem i z okrzykiem na ustach. W takiej sytuacji serce bije szybciej, zapewniam Cię.

Moją skromna recenzję masz tutaj.

Swoim postem narobiłeś mi ochoty na "Vanguard". Kiedy tylko skończę pierwszego "Splinter Cell'a" zabiorę się za ostatnią część Medala dostępną na PS2.

[Boven]

O ile się nie mylę to w niektórych momentach z ukrycia wyskakiwali skośnoocy z kataną by cię posiekać. Jeżeli zdecydujesz się kontynuować serię to niejednokrotnie podskoczysz z padem do góry w momencie gdy Japończyk wyskoczy ci tuż przed nosem. Eksplorując teren będziesz miał okazję natrafić na ukrytych w dżungli żołnierzy, którzy wykorzystują ukształtowanie terenu i chowają się w różnych ciekawych miejscach.