05-05-2011, 18:25
Kto stoi za atakiem hakerskim na Sony? To pytanie zadaje sobie chyba każdy.
Sony o atak oskarża grupę hakerów, którzy identyfikują się po nazwą Anonimowi (Anonymous). Cyberprzestępcy na zhakowanych serwerach zostawili plik o nazwie Anonymous. Grupa z 4chana odpiera ataki Sony, twierdząc, że na pewno nie są zainteresowani danymi z kart kredytowych. Sony może się domyślać, że to właśnie oni ich zaatakowali, bo chcieli odwetu za "oczernienie" George’a Hotza (Geohot) - hakera odpowiedzialnego za złamanie zabezpieczeń PS3.
Śledztwo trwa. Są oskarżenia. PSN nie działa. Więc? No cóż, pozostaje czekać, czekać i jeszcze raz czekać.
Sony o atak oskarża grupę hakerów, którzy identyfikują się po nazwą Anonimowi (Anonymous). Cyberprzestępcy na zhakowanych serwerach zostawili plik o nazwie Anonymous. Grupa z 4chana odpiera ataki Sony, twierdząc, że na pewno nie są zainteresowani danymi z kart kredytowych. Sony może się domyślać, że to właśnie oni ich zaatakowali, bo chcieli odwetu za "oczernienie" George’a Hotza (Geohot) - hakera odpowiedzialnego za złamanie zabezpieczeń PS3.
Śledztwo trwa. Są oskarżenia. PSN nie działa. Więc? No cóż, pozostaje czekać, czekać i jeszcze raz czekać.