Killzone 3
#1
Cytat:Killzone 3 to trzecia odsłona serii strzelanek pierwszoosobowych, w której walczymy z rasą Helghastów. Produkcja została przygotowana przez holenderskie studio Guerilla Games.

W kolejnej części Killzone’a wracamy na nieprzystępną planetę Helghan, aby ponownie zmierzyć się z jej zmilitaryzowanymi mieszkańcami. Kampania solowa gry podejmuje wątki poprzedniej odsłony i pokazuje dalsze losy dwójki żołnierzy sił ziemskich ISA – Seva oraz Rico – którzy jak zwykle odgrywają bardzo ważną rolę w toczonych bitwach. Tym razem twórcy pokazali nie tylko zmagania wojsk, ale i zakulisowe rozgrywki na szczytach helghańskiej władzy. Pucz zorganizowany przez jednego z notabli, mającego dostęp do niesamowitej technologii militarnej, może przynieść poważne konsekwencje dla obu stron.

W Killzone 3 twórcy postawili na znacznie bardziej zróżnicowaną kampanią i widowiskowe sceny akcji. Misje nie polegają już tylko przedzieraniu się przez kolejne hordy wrogów. Zamiast tego zasiadamy za sterami różnych pojazdów (np. mechów), eliminujemy przeciwników z ukrycia, a nawet wybieramy się na stację orbitalną i sterujemy działkiem myśliwca. Fabuła gry czasami zaskakuje niezbyt przemyślanymi rozwiązaniami, ale za to jest bardziej wyrazista i stawia nas przez ciekawymi zadaniami. Szczególnie dobre wrażenie robią scenki prezentujące dysputy i kłótnie helghańskich przywódców.

W parze z dużą różnorodnością idzie dobre wykonanie poszczególnych elementów oraz poprawa systemów uzbrojenia, czy chowania się za przeszkodami. Większość broni została mocno podrasowana – dodano też kilka nowych zabawek, w tym potężne działo łukowe oraz miotacz ognia. Ważną sprawą jest też to, że twórcy ograniczyli opóźnienie w sterowaniu znane z Killzone’a 2, chociaż nie zrezygnowali w stu procentach z tak charakterystycznej ociężałości postaci oraz karabinów. Sama kampania jest nieporównywalnie łatwiejsza od przeprawy znanej z drugiej odsłony serii. Wszystko za sprawą nowych zdolności naszych kompanów – teraz mogą oni wskrzesić nas w razie porażki.

Killzone 3 to zdecydowanie jedna z najładniejszych produkcji dostępnych na PlayStation 3. Ekipie z Guerilla Games udało się stworzyć imponujące krajobrazy, szczegółowe modele i świetne efekty specjalne. Nie można zapomnieć też o tym, że gra obsługuje kontroler PlayStation Move oraz telewizory 3D. Na szczęście autorzy postarali się nie tylko o aspekty technologiczne, ale i pełnoprawny multiplayer. Oprócz dobrze znanego trybu Strefa Wojny dostaliśmy rozgrywki w stylu deathmatch oraz Operacje, czyli fabularyzowane misje wieloosobowe. Ciekawym, chociaż niedopracowanym dodatkiem jest też tryb kooperacji, w którym możemy przejść kampanię w dwie osoby (tylko na podzielonym ekranie).


Oficjalny wątek gry, zapraszam do dyskusji.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#2
Wczorajszy wieczór spędziłem na ograniu dema KZ3 i muszę powiedzieć, że zrobiło na mnie zdecydowanie lepsze wrażenie niż demo KZ2, pomimo dostępnego tylko języka angielskiego...
Dostępna jest również wersja 3D dema i odpalenie tej gry w 3D na prawdę daje odczuć różnicę w rozgrywce! Po ograniu całego dema w 2D, wrażenia z gry w 3D były zdecydowanie lepsze... Smile
Jeżeli KZ Najemnik na PSV wygląda podobnie do KZ3, bo zrobiony jest podobno na tym samym silniku, to bardzo się cieszę, bo właśnie na nią czekam... Smile
[Obrazek: 9458.png][Obrazek: piotros_org.png]
3DS FC: 2724-0392-0522
Odpowiedz
#3
3D faktycznie zrobione super, ale... tylko w niektórych misjach. W innych z kolei nie za bardzo widać tą różnice pomiędzy 3D a zwykłym graniem. Fajne odczucia są też przy użyciu PS Move. W sumie dziwie się, że dopiero teraz zobaczyłem ten wątek. Killzone 3 był jedną z pierwszych gier jakie kupiłem na ps3. Bardzo dobrze się przy tej grze bawiłem. Przeszedłem ją kilka razy, wraz z bratem w kooperacji na dzielonym ekranie. Można tak przejść całą kampanie co jest dużym plusem. Multiplayer też niczego sobie. Bardzo ciekawe tryby "Operacje" i "Strefa Wojny". Ostatnio nawet powróciłem do tej produkcji właśnie ze względu na multiplayer. Jeśli ktoś chciałby wspólnie pograć to pisać śmiało Wink
Odpowiedz
#4
Trochę szkoda, że temat serii "Killzone" na PS3 nie jest zbyt popularny na naszym forum, bo w przeciwieństwie do pierwszej odsłony serii są to gry bardzo dobrze oceniane i wyglądające na bardziej dopracowane. Chętnie poznałbym co do powiedzenia na ich temat mają nasi bywalcy, bo czytanie tekstów anonimowych autorów w sieci czy profesjonalnych recenzentów jest pomocne, ale nie aż tak, jak opinie lepiej znanych osób. Dwie części wydane na PS3 jawią mi się jako szpile ciekawe pod względem stworzonego uniwersum i kampanii singleplayer, choć widziałem opinie sugerujące, że to multiplayer jest głównym daniem tego tytułu. W każdym razie jestem ciekawy tego, co może mnie spotkać w czasie ogrywania tych tytułów.
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#5
Paul - Owszem, Multiplayer to bardzo mocny punkt gry, przynajmniej trzeciej części, którą mogę niemalże każdemu zarekomendować. Jednak kampania dla pojedynczego gracza również powinna usatysfakcjonować każdego miłośnika gatunku. Do tego dochodzą takie "bajery" jak wspomniane już 3D, które wygląda ekstra, oraz świetnie zrobione wsparcie dla kontrolera ruchowego, a nie każda gra może się poszczycić odpowiednim wykonaniem tego elementu (Resistance 3). Jednak nawet bez tych dobrodziejstw technologicznych, przy "tradycyjnej" grze, Killzone 3 sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Bardzo ładna grafika, dobrze wykorzystująca możliwości PS3, ciekawe i przemyślane misje oraz możliwość przejścia całej kampanii z drugą osobą na podzielonym ekranie sprawiły, że świetnie się w tym trybie bawiłem. Mapy są dobrze zaprojektowane a przy tym niezwykle klimatyczne (zwłaszcza te zimowe). Podział na klasy postaci i wykonywanie określonych celów podczas gry wymuszają kooperacje całej drużyny, a zwycięstwo potrafi być bardzo satysfakcjonujące. Wszystkich klas mamy pięć. Taktyk szybciej przejmuje punkty taktyczne, może wzywać patrolującego wskazaną okolicę drona, a także przeprowadzić rozpoznanie, dzięki czemu drużyna może korzystać z radaru w rogu ekrany na którym oznaczone są między innymi pozycje wroga. Strzelec wyborowy posiada z kolei zdolność zakłócania radaru przeciwnej drużyny, a także pozostawania przej jakiś czas niewidocznym. Jako jedyny może korzystać z karabinu wyborowego. Sanitariusz, jak nietrudno się domyślić może leczyć sojuszników. Na dodatek ma możliwość wezwania małego drona, który będzie za nim podążać i pomagać w walce. Inżynier może wybudować działko strażnicze oraz naprawiać broń stacjonarną i punkty amunicyjne, w których cała drużyna może uzupełniać zapasy. Ostatnią klasą jest infiltrator. Może on przepierać się za członka przeciwnej frakcji i oszukać wrogów, a przy nadarzającej się okazji, wbić im nóż w plecy.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Killzone 2 Kratos 6 4351 19-12-2019, 09:53
Ostatni post: Kraszu

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości