Guitar Hero 2
Wybór Guitar Hero 2 był przypadkowy. Planowałem kupno gitary i znalazłem prawie nieużywaną za 90 zł. W zestawie trafiła mi się także ta gra. Czy był to rozsądny zakup? No nie wiem…
Po włączeniu gry uwagę przyciąga pierwszy filmik. Ukazany w czarno-białej animacji sprawia niezłe wrażenie.
Pierwsze co zrobiłem po jej całkowitym uruchomieniu, to nie nazwanie swojego zespołu w karierze. Ja najpierw uruchomiłem tryb Multiplayer, ponieważ akurat siedział u mnie kolega. W Multi mamy do wyboru dwa tryby: Cooperative i Face-Off. Oba można łatwo wytłumaczyć. W Co-opie jak większość wie gra się we dwójkę na wspólne konto, za to Face- Off skupiamy się dobrym graniu nutek i bycie lepszym od przeciwnika. Ja jakoś bardziej preferowałem Pojedynek. Większe są emocje: kiedy uruchomić Star Power, co zrobić jak popełnię błąd, itd.
Dzień później w końcu w moje ręce wpadł tryb kariery. Nazwałem swój zespół, wybrałem postać i uruchomiłem tryb Easy. Wiadomo nowicjusz. Moją uwagę przykuł napis, że w trybie Easy są tylko 24 piosenki. Hmm… obiecali przecież 40 i więcej. No cóż, myślałem że jak to było w przypadku Guitar Hero Aeorsmith piosenki będę się odblokowywały, a ich liczba zacznie rosnąć.
Po dwóch dniach przeszedłem tryb Easy. Na tylko 24 piosenkach. Do teraz gram w trybie Medium.
Teraz sprawy techniczne:
Grafika w grze jest bardzo dobra, z tymże mało zwracamy na nią uwagi.
Muzyka wiadomo: Pierwsza klasa. Każdy znajdzie choć jeden utwór dla siebie.
Gitarka nie szwankuje w odróżnieniu do tej używanej przeze mnie na PC.
Podsumowując:
Grafika: 8/10
Dźwięk: 10/10
Długość: ( zależy jak kto gra, i na jakim poziomie trudności) 10/10
Multiplayer: 10/10
Ogólnie oceniam gierkę na 8/10.
Bardzo fajnie się gra, ale bardziej polecam Guitar Hero 5.
Ps. To moje pierwsza recenzja, więc proszę o wyrozumiałość i łagodne krytykowanie.
Wybór Guitar Hero 2 był przypadkowy. Planowałem kupno gitary i znalazłem prawie nieużywaną za 90 zł. W zestawie trafiła mi się także ta gra. Czy był to rozsądny zakup? No nie wiem…
Po włączeniu gry uwagę przyciąga pierwszy filmik. Ukazany w czarno-białej animacji sprawia niezłe wrażenie.
Pierwsze co zrobiłem po jej całkowitym uruchomieniu, to nie nazwanie swojego zespołu w karierze. Ja najpierw uruchomiłem tryb Multiplayer, ponieważ akurat siedział u mnie kolega. W Multi mamy do wyboru dwa tryby: Cooperative i Face-Off. Oba można łatwo wytłumaczyć. W Co-opie jak większość wie gra się we dwójkę na wspólne konto, za to Face- Off skupiamy się dobrym graniu nutek i bycie lepszym od przeciwnika. Ja jakoś bardziej preferowałem Pojedynek. Większe są emocje: kiedy uruchomić Star Power, co zrobić jak popełnię błąd, itd.
Dzień później w końcu w moje ręce wpadł tryb kariery. Nazwałem swój zespół, wybrałem postać i uruchomiłem tryb Easy. Wiadomo nowicjusz. Moją uwagę przykuł napis, że w trybie Easy są tylko 24 piosenki. Hmm… obiecali przecież 40 i więcej. No cóż, myślałem że jak to było w przypadku Guitar Hero Aeorsmith piosenki będę się odblokowywały, a ich liczba zacznie rosnąć.
Po dwóch dniach przeszedłem tryb Easy. Na tylko 24 piosenkach. Do teraz gram w trybie Medium.
Teraz sprawy techniczne:
Grafika w grze jest bardzo dobra, z tymże mało zwracamy na nią uwagi.
Muzyka wiadomo: Pierwsza klasa. Każdy znajdzie choć jeden utwór dla siebie.
Gitarka nie szwankuje w odróżnieniu do tej używanej przeze mnie na PC.
Podsumowując:
Grafika: 8/10
Dźwięk: 10/10
Długość: ( zależy jak kto gra, i na jakim poziomie trudności) 10/10
Multiplayer: 10/10
Ogólnie oceniam gierkę na 8/10.
Bardzo fajnie się gra, ale bardziej polecam Guitar Hero 5.
Ps. To moje pierwsza recenzja, więc proszę o wyrozumiałość i łagodne krytykowanie.