19-06-2011, 16:03
(15-06-2011, 19:02)taszor napisał(a): Chodzi o to, że spisując w ten sposób sny można poniekąd "wytrenować" ten stan na przyszłość??? Jakoś wątpie aby było to możliwe, bo co ma spisanie snu z zaliczonej nocki do stanu mojego umysłu na kolejne noce?
Ale miałem kilka razy tak, że śniło mi się coś i miałem totalną świadomość tego, że to tylko sen. Pomimo tego nie mogłem się obudzić, chociaż bardzo chciałem. Dziwna faza - z jednej strony wiem, że to tylko głupi sen, a z drugiej jestem w ciągłym wirtualnym zagrożeniu, bo przed dinozaurami uciekać trzeba! Tak właśnie było. Ale przynajmniej wiem jak to jest stanąć oko w oko z tyranozaurem i jego kumplami Uwieżcie, że nie jest to przyjemne... Ludzki umysł to jednak zagadka.
wole dinozaury niz to ze w moim przypadku gdy mialem pelna swiadomosc podczas snu gonily mnie hordy zombie. a na koncu w dloni pojawila mi sie jakas buteleczka i gdy wypilem zawartosc poczulem ze przestaje oddychac i sie obudzilem... chyba z 2 dni wystraszony chodzilem. a tak po za tym to ciekawe doswiadczenie z tym zapisywaniem snow. moze sproboje jesli bede mial odrobine checi.