Grandia II

[Krochy]

Grał ktoś? Jak wrażenia?

Ja za niedługo zagram, mam nadzieję, że gra jest wypas (to jeden z najlepszych tytułów na DC :])

[neku]

jeszcze nie grałem, ale mam w planach jej nabycie
jak już będę ją miał, to dam Ci znać, jak wrażenia z gry

[Krochy]

Chyba ja Ci prędzej powiem, jakie wrażenia. Przesyłka już w poniedziałek.

---

Dobra, zagrałem.

Pierwsze wrażenie - Opening taki sobie, pierwszy filmik taki sobie. Główny bohater to Geohound, Ryudo, najemnik. Wędruje przez świat ze swoim kumplem ptakiem - Skye. Narazie mam godzinkę, ale to i owo mogę powiedziec:

- system walki jest bardzo udany (na 1 rzut oka)
- świat jest bardzo liniowy
- fabuła zajebistością nie ocieka, ale co tam... pewno się rozkręci.

Jak do teraz moja ekipa składa się z dwóch postaci - Ryudo i Elena. Menusy etc. są dobre i intuicyjne (zapowiada się drugi jRPG który skończe po FFX)

4+/6 jak na razie

[neku]

Chyba mnie przekonałeś Dokładnie, jRPG się dość wolno rozkręcają, więc mam nadzieję, że później będzie jeszcze lepiej W moim wypadku zakup obowiązkowy

[Krochy]

No i troszkę dalej jest zdecydowanie lepiej z fabułą.

Ale na Boga, system walki w tej grze jest miodny i to bardzo. Rozgrywa się tak jakby w czasie rzeczywistym, ale kiedy nadchodzi tura to czas się zatrzymuje, my wybieramy jedną z możliwości. np walczyłem z trzema przeciwnikami, i miałem do wyboru:

-defensywe
-atak na jednego
-liczyc na udany dodging (sami wybieramy miejsce, gdzie ma zwiac nasz bohater, a dużo ich jest)
-atak "combosem" który zadaje więcej dmg od criticala (w grze są 2 rodzaje uderzenia, combo i critikal ) ale nie spowalnia kolejki przeciwnika.

Do tego w późniejszym etapie gry dochodzi jeszcze paru bohaterów + jakieś umiejętności specjalne. Dokładniej to za kilka dni obadam porządnie tą grę.