Fifa Street 2

[drakon]

Śmieszy mnie tylko fakt że tacy użytkownicy jak np. Drakon oceniają ją na 2, choć nic o piłce nożnej nie wie

Zagalopowałeś się kolego, ale tylko trochę. To, że jak piszę, piłka nożna mnie nie interesuje, nie znaczy, że jestem totalnym ignorantem w tej kwestii. Ale cóż... to Twoja (nad)interpretacja. Nie żądam przeprosin .

[Dah-Ridah']

Fifa Street 2 klasyka jak nic, żałuję, że sprzedałem, chodź czasami krew mnie zalewała nad niektórymi meczami, fo shoe.

Każdy kto się nie jara, to chyba nigdy nie kopał piłki "na ulicy", że tak powiem.

[Kratos]

Uwielbiam takie porównania ;D Ocenił "Fifę Street 2" nisko to nie wie nic o piłce. Ocenił "Fifę Street 2" źle to nigdy nie kopał piłki. No proszę was, trochę obiektywizmu, bo chyba macie klapki na oczach, a gra przesłoniła wam cały świat.

Dla mnie jak już pisałem, jest mało intuicyjna i niepotrzebnie pokomplikowana na siłę (wrzućmy tyle tricków, ile nam przyjdzie do głowy, a to, że większość korzysta tylko z kilku to już nie nasz problem).

[Dah-Ridah']

No wiesz - jak Ci się nie spodoba nowa odsłona PES'a czy tam kolejny kotlet od EA Sports to nikt Ci nie zarzuci, że co z Ciebie za gracz i fan piłki nożnej, klikaj krzyżyk na czerwonym tle, wynocha. Seria Street jest inna imo. Moim zdaniem, w Fifie Street trzeba też poczuć ten klimat stąd też mój hejt, głupi no ale chciałem podkreślić ważność stanowiska.

[PaultheGreat]

W czasach gdy grywałem intensywnie na blaszaku i nie posiadałem jeszcze PS2, a wszelkiej maści gry konsolowe były dla mnie abstrakcją, do mojego gustu trafiało wiele tytułów stricte konsolowych i wydanych wyłącznie na konsole. Mimo braku zainteresowania i szczątkowego obeznania w konsolowym światku przez moją głowę przewijało się kilka, bardzo dobrych w moim przekonaniu tytułów, do których zaliczały się między innymi takie pozycje jak "Killzone", "God of War", czy też omawiana w temacie "FIFA Street 2". Fakt nieposiadania konsoli, a zwłaszcza świadomość, że raczej nie przesiądę się na konsole powodowała, iż podczas surfowania w internecie omijałem szerokim łukiem wszelkie informacje związane z najróżniejszymi konsolami i grami konsolowymi. Do tematu powróciłem jednak w momencie, gdy na poważnie zacząłem się zastanawiać nad zmianą platformy.

"FIFA Street 2" oraz inne tytuły nastawione na czysty arcade zostały zakwalifikowane przeze mnie jako "gry przyjemne" i wrzucone do wspólnego worka. Wspominałem o tym na forum bardzo często, ale na potrzeby tematu jestem zmuszony powielić wcześniej napisane słowa. Od tego typu produkcji oczekuję aby sprawiały mi przyjemność poprzez swego rodzaju "miodność", efekciarstwo i dawkę adrenaliny. Mówiąc "dawkę adrenaliny" nie mam na myśli hardcorowego podejścia do tematu oraz wysokiego poziomu trudności, tylko powodowanie w graczu pozytywnych emocji za sprawą skryptów i oprawy audiowizualnej. Ta ostatnia stoi w omawianej pozycji na stosunkowo wysokim poziomie, a to za sprawą różnej maści filtrów/efektów graficznych oraz świetnie dobranej do klimatu pozycji ścieżki dźwiękowej (co jest zresztą typowe dla gier spod znaku EA). Sama koncepcja rozgrywki bardzo przypadła mi do gustu, a nietypowe podejście do tematu piłki nożnej można uznać za odskocznię od tradycyjnych gier piłkarskich.

Słowem podsumowania "FIFA Street 2" to bardzo przyjemna pozycja, która przede wszystkim powinna przypaść do gustu miłośnikom piłki nożnej. Tytuł ten jest dawką solidnej rozrywki, a podczas grania czerpiemy garściami swoistą frajdę oraz swego rodzaju miodność.

[PrzemekAWDS]

Jest to jedyna gra piłkarska w którą grałem jakoś tam dłużej. FIFA zwykła jest dla mnie dziwna i nie ważne czy na PS2 czy na PC czy na PS3. Wiele razy próbowałem, ale chyba nigdy się do niej nie przekonam. Na PC spędziłem wiele godzin w zmodyfikowanym PES 2013, który z gameplay tool i innymi dodatkami gniecie FIFE na głowę. Natomiast FIFA Street 2, zdecydowanie lepsza od 1, więcej trybów, nie tylko bramki, ale również punkty za triki itp. Tworzenie boisk, własnego zawodnika, w ogóle boiska w tej grze są fajne. Lubię tak grać, bo sam czasem idę na ulicę pokopać z kolegami. Ogółem gram w piłkę i właśnie uwielbiam triki i to też dostałem w tej grze. W trybie kariery nie ukończyłem tryby "Team Capitan", skończyłem "Underground Tournament" "International" i " Kick-off" czy coś takiego. Wszystko w tej grze mi pasuje oprócz tego że w trybie kariery nie można ustawić poziomu trudności, który z początku jest za łatwy, ale pod koniec zablokował mi możliwość przejścia gry. Przekonałem się też o tym mój pad, który polatał po pokoju. Przy tej grze najwięcej się wkurzałem, ale poza tym poziomem trudności wszystko jest ok i grę opłaca się kupić.