Tytuł: Pochłonięty przez czerwoną chmurę
Prolog: Bar
Rzecz ta działa się w jednym z barów w Ame-gakure. W tym czasie trwała Czwarta Wielka Wojna Shinobi. Rozległ się dźwięk dzwonka, sygnalizujący otwarcie drzwi. Do lokalu wszedł mężczyzna, który swoim wyglądem wzbudzał grozę wielu znajdujących się jadaczy, ale jednocześnie siedzący genini w licznej grupie oniemieli. Wszystko to z powodu opaski, którą nosił na głowie. Na niej widniał znak Konohy. Miał brązowe bujne włosy, a to co zmyliło uczniaków, to oczy podobne do tych Shodaime. Po chwili podszedł do staruszki obsługującej bar.
-Witaj staruszko
-... To dziwne, że tutaj może czegoś szukać shinobi liścia
-A no może... Zapewne staruszka się domyśla
-Nie... ani trochę
-Poszukuję pewnego człowieka... człowieka, który jednym ruchem miecza, zrujnował życie moje, i paru innych osób
-To, że Akatsuki zostało założone tutaj, nie znaczy że nasza wioska jest symbolem zła
-Owszem, bo to nie Nagato był ich przywódcą.
Nagle oczy staruszki się powiększyły. Zrozumiała, że idea którą tworzył Nagato była tak naprawdę prawdziwa... miała na celu wybawienie wioski z zła, jakie tam szerzył Hanzo.
-To przez wizytę trójki Sanninów dostał tą wolę walki o wolność.
-Nagato był tylko pionkiem w tej grze... Tak samo jak jeden z Mizukage, którego pewien człowiek kontrolował.
Mówiąc to, pokazał zdjęcie Madary staruszce.
-Wprawdzie nie jest to poszukiwany, lecz mam nadzieję, że gdy znajdę go, to znajdę i „jego”.
-Ale mi nie wolno wyjawiać tajemnic wioski.
-To tylko wam pomoże, proszę mi zaufać.
-No dobrze... kilku jouninów zaobserwowało sytuację spotkania pewnego człowieka w masce z Nagato... krótko po wydarzeniach z Kiri.
Wtedy przybysz zamruczał tylko po cichu.
-Tobi, ty draniu...
Zaskoczony przebiegiem faktów, odruchowo wyjął drugą fotografię
-To jego oni widzieli?
-Prawdopodobnie. Teraz trwa wojna, może byś udał się na obrzeża Ame, tam wielu walczy, także z twojej wioski.
-Nie mam zamiaru obserwować ludzi, którzy przyczynili się do straty mojego przyjaciela... Ale pójdę tam, by dokonać swego dzieła.
Po tych słowach zostawił po sobie tylko małą deseczkę.
Prolog: Bar
Rzecz ta działa się w jednym z barów w Ame-gakure. W tym czasie trwała Czwarta Wielka Wojna Shinobi. Rozległ się dźwięk dzwonka, sygnalizujący otwarcie drzwi. Do lokalu wszedł mężczyzna, który swoim wyglądem wzbudzał grozę wielu znajdujących się jadaczy, ale jednocześnie siedzący genini w licznej grupie oniemieli. Wszystko to z powodu opaski, którą nosił na głowie. Na niej widniał znak Konohy. Miał brązowe bujne włosy, a to co zmyliło uczniaków, to oczy podobne do tych Shodaime. Po chwili podszedł do staruszki obsługującej bar.
-Witaj staruszko
-... To dziwne, że tutaj może czegoś szukać shinobi liścia
-A no może... Zapewne staruszka się domyśla
-Nie... ani trochę
-Poszukuję pewnego człowieka... człowieka, który jednym ruchem miecza, zrujnował życie moje, i paru innych osób
-To, że Akatsuki zostało założone tutaj, nie znaczy że nasza wioska jest symbolem zła
-Owszem, bo to nie Nagato był ich przywódcą.
Nagle oczy staruszki się powiększyły. Zrozumiała, że idea którą tworzył Nagato była tak naprawdę prawdziwa... miała na celu wybawienie wioski z zła, jakie tam szerzył Hanzo.
-To przez wizytę trójki Sanninów dostał tą wolę walki o wolność.
-Nagato był tylko pionkiem w tej grze... Tak samo jak jeden z Mizukage, którego pewien człowiek kontrolował.
Mówiąc to, pokazał zdjęcie Madary staruszce.
-Wprawdzie nie jest to poszukiwany, lecz mam nadzieję, że gdy znajdę go, to znajdę i „jego”.
-Ale mi nie wolno wyjawiać tajemnic wioski.
-To tylko wam pomoże, proszę mi zaufać.
-No dobrze... kilku jouninów zaobserwowało sytuację spotkania pewnego człowieka w masce z Nagato... krótko po wydarzeniach z Kiri.
Wtedy przybysz zamruczał tylko po cichu.
-Tobi, ty draniu...
Zaskoczony przebiegiem faktów, odruchowo wyjął drugą fotografię
-To jego oni widzieli?
-Prawdopodobnie. Teraz trwa wojna, może byś udał się na obrzeża Ame, tam wielu walczy, także z twojej wioski.
-Nie mam zamiaru obserwować ludzi, którzy przyczynili się do straty mojego przyjaciela... Ale pójdę tam, by dokonać swego dzieła.
Po tych słowach zostawił po sobie tylko małą deseczkę.
Posiadane konsole
PlayStation One SCPH-102 z Modchipem
PlayStation SCPH-9002 z Modchipem
PlayStation 2 SCPH-75004 z ModBo Chip
PlayStation Portable E1000 (CFW 6.60 PRO C)
PlayStation 3 CECH-2003B (REBUG 4.81 CEX COBRA 7.5)
PlayStation One SCPH-102 z Modchipem
PlayStation SCPH-9002 z Modchipem
PlayStation 2 SCPH-75004 z ModBo Chip
PlayStation Portable E1000 (CFW 6.60 PRO C)
PlayStation 3 CECH-2003B (REBUG 4.81 CEX COBRA 7.5)
Aktualnie ogrywane:
Loop Hero
Hotshot Racing
Loop Hero
Hotshot Racing