Epson ciągle produkuje samo psujące się drukarki (spisku żarówkowego ciąg dalszy)
#11
Są dostępne udrażniacze w wersji strong. Moczysz w nich głowice przez 24 h, ale niestety nie zawsze jednak działają. Tak prawdę mówiąc 50/50.
Odpowiedz
#12
Nie wiem czy czuję się na siłach, aby wyciągnąć głowicę. O tym modelu praktycznie nic w sieci nie ma.
Jest jeszcze opcja ze strzykawką i wprowadzeniem płynu poprzez otwory, którymi wlatuje tusz.
[Obrazek: Toonsil.png][Obrazek: 76561198009500616.png]
Nie pomagam na PW ;)

Odpowiedz
#13
Spróbuj przeprowadzić z 3-4 czyszczenia pod rząd i dopiero wydrukować test. Poszukaj czy nie ma opcji odpowietrzania układu.
Poszukaj jeszcze małej gąbeczki z gumową wycieraczką w środku drukarki. To miejsce gdzie parkuje głowica i się przeciera. Tam trzeba wlać trochę płynu czyszczącego, chwile odczekać żeby przeszedł przez gąbkę i delikatnie przyłożyć papierowy ręcznik żeby wchłonął płyn z rozpuszczonym tuszem. Potem trzeba znowu wlać trochę płynu żeby przy następnym czyszczeniu głowica trochę się wymoczyła w płynie. Wycieraczkę przecieraj papierowym ręcznikiem jak najczęściej.
Jak to wszystko nie pomoże to proponuje kupić CISS i wlać tam płyn czyszczący. Sam tak chce niedługo zrobić z moją drukarką, bo do głowicy muszę mieć specjalny kluczyk którego nigdzie nie można kupić.

To chyba najtańszy CISS na allegro (z tuszami):
http://allegro.pl/ciss-do-brother-lc-124...28029.html

A tu masz płyn czyszczący:
http://www.tusze.info/szukaj.html/szukaj...odprod=tak

W ogóle możesz napisać do ludzi z tusze.info w tej sprawie. Zawsze starają się pomóc. Ja kupowałem od nich moją drukarkę i stale kupuje tusze oraz płyn czyszczący.
[Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif][Obrazek: arhplus.png][Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif]
Odpowiedz
#14
Dosyć ciekawy ten CISS - spotkałem się z tym już wcześniej, jednak nie wiedziałem, że to się tak nazywa.
Napisałem także na Elektrodzie - zobaczymy co odpiszą Wink

Ten płyn czyszczący będzie dobry? Używałeś go?
[Obrazek: Toonsil.png][Obrazek: 76561198009500616.png]
Nie pomagam na PW ;)

Odpowiedz
#15
Ciągle go używam. Bardzo dobrze rozpuszcza tusz (nawet wodoodporny). Tylko jeszcze nie próbowałem płukać tym całości wlewając go zamiast tuszu. Teoretycznie powinno zadziałać, ale podobno zaraz za kartridżami są siateczki zatrzymujące paprochy i trzeba je raz kiedyś ściągnąć i wyczyścić. Widziałem magików co poszerzali końcówkę strzykawki, wkładali ją na bolec który wbija się w kartridż i na siłę wciskali tam płyn czyszczący a potem odsysali go z paprochami. Ja bym się bał tak zrobić. Zwłaszcza że głowica do mojej drukarki kosztuje 500zł.

EDIT
Prawie cztery godziny siedziałem ale wyczyściłem głowicę :] . Trzeba było nasączyć papierowy ręcznik płynem czyszczącym, poskładać go odpowiednio i przesunąć cały koszyk z kartridżami oraz głowicą po nim. Kartki paskowało mi przez ten gigantyczny paproch.

[Obrazek: 10523228_929518533731621_917045370872325656_n.jpg]
[Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif][Obrazek: arhplus.png][Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif]
Odpowiedz
#16
To Ci odkopię trochę temat.
Z ciekawości wpisałem dwa tygodnie temu w wyszukiwarkę AliExpress model głowicy siedzącej w moim Brotherze i okazało się, że jest i to za śmiesznie niską cenę - 33$. Bez zastanowienia wziąłem, sprzedawca ma wysoki feedback, gwarancja zwrotu i sama cena, która w porównaniu do sklepów w PL, to pryszcz. Przyszło dzisiaj z rańca, ale zainstaluję ją jutro do południa. Starą już wyciągnąłem, porównałem i kupiona u Chińczyka wygląda na oryginał, a do tego faktycznie nowa - zero śladów smarów, tuszu. Sama "część delikatna", zwilżona była jakimś płynem, pewnie coby nie zaschła. Jutro dam znać co i jak, tusze już jadą.

Edit:
Ok, głowica zamontowana. Sam proces był prostszy niż w przypadku tej siedzącej od nowości, bo nowa ma spiłowane trochę noski, które bardzo ciężko miały zaskoczyć na prowadnicę. Przesmarowałem prowadnice wazeliną techniczną, podłączyłem wężyki i taśmy, po czym uruchomiłem drukarkę. Żadnego błędu nie wyrzuciło, więc przeszedłem do mozolnego procesu czyszczenia, mającego na celu doprowadzenie tuszu do kanalików w głowicy. Wykonałem najmocniejsze czyszczenie chyba z 7 razy, po czym widząc, że wszystko już dopłynęło na swoje miejsca, uruchomiłem pierwszy wydruk testowy. Efekt był od razu widoczny, czarny kolor całkowicie sprawny, żółty pusty (bo nie mam żółtego tuszu), niebieski z brakującymi dwoma kwadracikami i magenta z 5-6 brakami. Poszło kilka czyszczeń, czasami wydruk był znacznie gorszy, na jednym teście połowa nie była zakolorowana. Okazało się, że miejsca, w których parkuje głowica w celu wyczyszczenia się, były dosyć brudne z tuszu, przez co głowica sama się brudziła. Wyczyściłem spirytusem tyle ile się dało i włączyłem ze trzy czyszczenia. Teraz na wydruku testowym wszystko jest zapełnione, a żółty wypełnia się płynem do udrażniania i tam też widzę, że wszystko raczej ok. Nie mówię ostatniego słowa, ale wskazuje na to, że całość jest sprawna. Za jedyne 33 dolce. Jutro dojdą tusze, wsadzę całkowicie nowy komplet i zapuszczę opcję dla nowych wkładów, która całkowicie powinna wszystko doprowadzić z nowych pojemników.
Odpowiedz
#17
Tam gdzie parkuje głowica powinna być gąbeczka a pod nią wężyk podłączony do perystaltycznej pompy. To główny mechanizm czyszczący. Ja tą gąbeczkę zwilżałem płynem do czyszczenia drukarek. Bardzo dobrze rozpuszcza tusz.
Co jakiś czas trzeba sprawdzać ją i ponownie nawilżać.
[Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif][Obrazek: arhplus.png][Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Uszkodzona drukarka Epson P50 Simion 21 8501 22-06-2015, 21:44
Ostatni post: Simion

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości