Dużo Kratosa na PS3

[Sandinista]

Nie ma też co mówić że laik nie zwróci większej uwagi na figurkę. Ludzie nie interesujący się grami powiedzą "Po co Ci dwie konsole, nie wystarczy jedna" lub "Dlaczego masz PS1 skoro PS2 też uruchamia gry z jedynki"

No i to są właśnie laicy. Poza tym laik przejdzie obok tematu okołogrowego obojętnie. Och, grasz, ale dla niego to strata czasu.
Kolekcjoner kupi taką figurkę, ale jaką ma to wartość materialną? Nie dla niego, ale dla innych. Odbiegamy nieco od tematu, ale elektroniczna rozgrywka (obecnie - biznes) opiera się głównie na sprzedaży materiału czyli płyty z grą. Wszelkie dodatki czyli takie ulepszone wersje mają na celu podwyższyć sprzedaż danego produktu, czyli czegoś co już zostało wydane. Kolekcjonerzy to osobna grupa. Co nie zmienia faktu, że jest to dosyć łatwy sposób na napchanie kapsy.

[ashin]

PS3 to wciąż konsola żywa, wielu graczy dopiero zdecydowało się, lub zdecyduje na zakup nowej konsoli. Tak więc nowe edycje kolekcjonerskie, mogą skusić nowych posiadaczy konsoli. Szczególnie tych zapoznanych z serią z PS2. Jeżeli nie byłoby nabywców to by nie zrobili takiej odsłony proste. To za duża inwestycja

[Kraszu]

Trochę dziwny ten zestaw. Mam rozumieć, że jeżeli jestem graczem (nie kolekcjonerem) i kupuje ten pack, to muszę być szczęśliwym posiadaczem PS3 i PSP aby móc zagrać we wszystkie te części?

Z tego co mi wiadomo kieszonkowe przygody Kratosa nie doczekały się konwersji na PS3.

[Kratos]

Doczekały się To są wszystkie części God of War, które wcześniej wyszły na PS3. Wszystko w jednym po prostu.

[Kraszu]

Zszokowałeś mnie Kratos. Wobec tego to nie lada rarytas. Kurde, trzeba kupować PS3 chociażby dla tego zestawu. Ależ niespodzianka. Jako fan serii już zdążyłem się pogodzić z tym, że nie będzie mi dane zagrać w dwie części pierwotnie dostępne na PSP. Jak ja mogłem o tym nie wiedzieć…?

X360 vs PS3: W tym momencie nawet nie ma nad czym się zastanawiać.

[Kratos]

No fakt. To nie tylko wszystkie części, które wyszły na PS3 (w takich czy innych edycjach czy re-edycjach), ale jednocześnie wszystkie 5 części serii God of War, jakie wyszły w ogóle. Chociaż myślę, że dosyć wątpliwym jest fakt, że ktoś mógł nie grać choćby w jedną odsłonę gry.