Powiem szczerze że Kupując Dead Space na xboxa, myślałem że to zwykła gra w stylu Resident Evil, muszę jednak powiedzieć że gra jest piękna pod względem fabularnym , graficznym oraz dźwiękowym.
Co do fabuły Dead Space,
Wcielamy się w postać Isaaca szukającego na zaginionym statku swojej kobiety.
Po dotarciu do statku będziemy mierzyć się ze stworami które opanowały owy statek.
W grze forsujemy cały statek , oraz jego powierzchnię zewnętrzną(jest kilka misji w których opuszczamy środek statku i wychodzimy na jego zewnątrz). Co jakiś czas zmieniają nam się wrogowie na coraz to trudniejszych, co sprawia dużą frajdę.
Jeżeli chodzi o zabijanie wrogów , nie jest to takie proste, nie wystarczy wywalić w danego delikwenta całego magazynku, gdyż nic to nie da i wróg po chwili się podniesie. trzeba walić głównie po kończynach górnych i dolnych wtedy mamy pewność że zajechaliśmy bestię

.
W grze zbieramy ogniwa energii dzięki którym ulepszamy (na specjalnych stołach i w sklepikach) broń , kombinezon lub otwieramy zamknięte lokacje bonusowe w których znajduje się amunicja itp.Fajną sprawą jest również to że w niektórych pomieszczeniach nie ma grawitacji i latamy sobie

.Amunicja i stan zdrowia nie wyświetlane są jak w każdej grze w rogu ekranu tylko na broni i kombinezonie Isaaca.
Świetnym pomysłem jest również hologramiczna mapa i dialogi wyświetlane podczas toczącej się akcji w okienku przed issac'kiem (cały czas mamy kontrolę nad bohaterem, nawet podczas rozmów)
Nie chcę za bardzo rozpisywać się na temat fabuły, gdyż zepsuje komuś grę , najlepiej samemu się dowiedzieć jak gra się kończy.
Powiem tylko że zakończenie gry oraz wyjaśnienie się kilku spraw ,sprawiło że nie mogłem się doczekać drugiej części.

)
W drugiej części Isaac znajduje się na stacji kosmicznej The Sprawl, która znajduje się na powierzchni Tytana – zdewastowanego księżyca Saturna.Akcja dzieje się bodajże jeżeli dobrze pamiętam 3 lata przed incydentami z pierwszej części.
Stacja kosmiczna jest dużo , dużo większa niż statek Ishimura z pierwszej części gry.
W sumie to druga część jest niemal identyczna jak pierwsza, tyle że w drugiej części musimy unikać jeszcze przedstawicieli rządu którzy uważają nas za zbiega. Isaac co jakiś czas ma dziwne "schizy" w których występuje jego ukochana , nie pamięta on również tego co robił przez ostatnie 3 lata. W drugiej części bohater posiada swój głos ( w pierwszej części niestety nie miał go), oraz jest bardziej dopracowany pod względem walki wręcz.
Fabuły również nie opiszę z tego samego powodu co w pierwszej części

.
Podsumowując dwie części Dead Space.
Obydwie części bardzo mi się podobały , gra jest w miarę długa co aż zadziwia jak na dzisiejsze czasy(nie pamiętam dokładnie ile grałem , gdyż było to bardzo dawno, ale wiem że długo grałem). Często grając jeżyły mi się włosy na rękach i głowie ;D , Gra po prostu miażdzy klimatem

. Polecam wersję z polskimi napisami.
Kraszu@
Jeżeli zaciekawił Cię mój opis to naprawdę zachęcam Cię do zagrania W DS.

PS. Dużo rzeczy z gry nie pamiętam gdyż dawno w nią grałem. Sądzę jednak że to co napisałem choć w małym stopniu przekona cię do skuszenia się na tę grę

Pozdrawiam.
Mam nadzieję że twórcy trzeciej części gry nie zepsują jej , jak to w tych czasach bardzo często się zdarza

.