Czym czyscic piraty?

[Kurak5]

Jeżeli musiałbym kupować ściereczkę z mikrofibry do płyt po kilkadziesiąt groszy to już wolałbym od nowa wypalać...

[Draco]

U mnie płyty bardzo rysowały się we wszelkiego rodzaju etui z miękkimi miejscami na płyty, więc przeniosłem wszystkie kopie do kopert i jest z głowy.

[Kurak5]

Widać, że aż za bardzo szanujesz płyty, tym bardziej że są pirackie. Ja się tam nie patyczkuje, leżą sobie spokojnie w piórniku. Może i mają małe ryski ale to naprawdę nie przeszkadza w niczym. Powiecie, że każda ryska wpływa na szybsze zużycie lasera. Ja zaś powiem, że już szybciej z nieba spadnie kowadło i zmiażdży moją konsolę, niżeli miała by się poddać przez kilka zadrapań

[Zielony34]

Oryginalne też szanuje, nawet bardziej, czyli nie pamiętam kiedy ostatni raz wyciągałem z oryginalnego pudełka

[Draco]

Nie szanuje płyt, bardziej szanuje swoje dobre samopoczucie. Czasem się zdarza że zajrzy do mnie jakiś stary znajomy i wymyśli sobie żeby zagrać w grę która u mnie leży tylko na takie okazje ponieważ sam za bardzo za nią nie przepadam. W takiej sytuacji wolę mieć pewność że płyta po którą sięgam jest na pewno sprawna, a nie po rysowana tylko dlatego, że ktoś przeglądając ją w moim segregatorze, przekręcił ją parę razy żeby lepiej widzieć tytuł.

[Zielony34]

Zgadzam się, ja mam w segregatorze płyty poukładane tak aby tytuł był doskonale widoczny i nie trzeba było płytą kręcić [;