Co sądzicie o policji?

[Rey619]

Wypowiem się przeczytałem temat w z dłuż i szerz Ludzie dla was istnieje tylko JP czy HWDP????
Mam 10 lat i o policji mam odmienne zdanie piszecie,że nic nie robią itd. mam kolegę jego tata jest policjantem zarabia marne grosze ledwie 1200zł miesięcznie weźmy taką sytyłacje 01:00 ktoś się dobija do drzwi ziomkowie w kominiarce? i pierwszy numer jaki wybierzesz 997,a dziennie głosisz hasło JP.
Może usuńmy policje wtedy zobaczycie jak bez niej ciężko...
Posłuchajcie tego
http://www.youtube.com/watch?v=FKM1wY4Fa...re=related

[Maciejko]

[Nie będę się czepiał ortografii, bo na początku uprzedziłeś że masz 10 lat.]
Mam identyczne przemyślenia, chociaż temat jest baaardzo dziwny....

[reg-reconnect]

Policja jest dobra... jak ma co robic, ale gdy nic do robienia nie ma to sie przywala o jakies drobnostki, mnie tez denerwuja ludzie.. "JP" czy.. "HWDP".
lecz zdazaja sie w policji prawdziwe "debile" albo zlosliwi co lapia na radarach by sobie dorobic.

[Quake96]

A ja powiem tak. Owszem dzisiejsza młodzież to w 90% Dresiarze i JP. Ale co do tematu policji to nie to że jestem jakimś JPkowcem czy też uwielbiam policje, ale powiem tak: Nasza polska policja nie ma powodów do chwały. Wiadomo ogólnie robią co mają ale robią to w 50% a druga połowa zazwyczaj jest tam gdzie nie trzeba albo wogóle jej nie ma. Podam przykład z własnego życia: Kiedyś pijany sąsiad gonił mnie przez pól dzielnicy a ja byłem w kapciach które w połowie drogi zgubiłem Gdy sąsiedzi go uspokoili a mnie ojciec kumpla odprowadził do domu zadzwoniłem Na Policję. Przyjechali po 15 minutach spisali moje dane po czym poszli do sąsiada i zrobili to samo. I tyle z ich roboty. No i powiedzcie jak mam czuć się bezpiecznie? Mamy teraz takie czasy, że ukradną ci telefon na ulicy (mi jeden i ten sam typ ukradł z 4 telefony) zgłośisz kradzież to nie dość że dostaniesz od złodzieja jak znów cię spotka ( w moim przypadku osiedlowy Dres) to jeszcze policja do tej pory mu nic nie zrobiła chociaż nie tylko ja padłem jego ofiarą; oczywiście policja wiedziała kto to ale nie zrobili nic "bo nie mogli mu nic udowodnić". Oczywiście nie wystarczy im, że ja i kilku kumpli może potwierdzić że to skoro nie mają dowodów a nie złapali go na gorącym uczynku :/ I jak tu iść spokojnie po ulicy???

PS: Sorry że się rozpisałem ale warto to przeczytać bo to dość mocne argumenty.

[anemek]

Nie czytałem waszych wypowiedzi, ale
Jp NA 100% FIRMA JP, OGIEN JP, JEPAĆ POLICJE NA 100 %, ŚMIERĆ FRAJEROM. JP!!!!1!1!!1!!!1 one one one1!!

[Zielony34]

Ja do swoich poprzednich słów dodam tylko tyle że sam marzę o służbie w policji. Ktoś chce mnie zbesztać? Może ktoś zapała nienawiścią? Proszę bardzo! Tylko pamiętaj jeden z drugim co od dziadków na święta pieniądze dostajecie na skarpetki z logiem JP że oni kiedyś oczy zamkną, tak samo jak rodzice i jak nie będziecie się uczyli to kto wam da kasę na piwko pod trzepakiem? Roboty przymusowe dla zidiociałej młodzieży, takie jest moje zdanie [;

[Realinho]

Jeżeli chodzi o mnie, nic do policji nie mam. Lecz w mojej miejscowości funkcjonariusze bardzo słabo się spisują, masa różnych przestępstw, a oni za tym nie nadążają. Dzisiejsza młodzież jest negatywnie nastawiona na prawo, nie wiedzieć czemu, bardzo dużo dzieciaków nosi bluzy z obrażającymi logami, napisami lecz ja nie rozumiem dlaczego tak jest. To chyba jakiś nowy trend, ciekawe na jak długo się utrzyma.

Pozdrawiam

[Lens16]

Co sądzicie o policji? dość dziwne pytanie i temat bo wiem że z zasady młodzież (czyli my i starsi) zazwyczaj zaczynają od HWDP , JP itp. trochę to dla mnie żenujące ponieważ uważam że to totalna głupota że można tak nienawidzić ludzi których praktycznie nie znamy , z zasady kierujemy się tym co słyszymy z wiadomości pisanych w gazetach typu "policja poturbowała niewinnego kierowcę (nie wspominając że kierowca był narąbany w 4 d.... i a poturbowanie polegało na wyciąganiu gościa na siłę z samochodu bo inaczej się nie dało) , sytuacja kiedy na stadione grupa policjantów w pełnym uzbrojeniu cofa się przed jednym gościem w szaliku których w nich rzuca kamieniem a oni nie mogą mu nic zrobić bo prawo im nie pozwala albo ostatnia akcja że jakiś policjant na stadionie wpierniczył kibolowi i ma za to stracić pracę plus rozprawa w sądzie , a to że kibol trafił gościa ciężkim przedmiotem jakoś nie specjalnie brali pod uwagę itp.

Nie jestem jakimś specjalnym fanem policji choć tak można wywnioskować z tego co napisałem powyżej , wiem że zdarza się tam korupcja i często żeby dostać awans trzeba mieć tzw. plecy czyli znajomości choć to nie do końca prawda bo kilka osób które znam m.in. jedna z mojej rodziny miały awans za wysoką skuteczność na drodze (chodziło o ilość zatrzymanych kierowców czy coś podobnego) i nie musiały się uciekać do korzystania ze znajomości czy czegoś podobnego.

Z osobistej styczności z policją (drogówką przynajmniej i zaznawaniem jako świadek ale tam nie było nic szczególnego ) nigdy nie miałem jakiś większych nieprzyjemności np. jechałem na motorze bez dokumentów i kasku zatrzymali mnie i oczywiście spisanie plus pouczenie i jako że nie miałem daleko do domu kazali prowadzić motor , żadnych mandatów itp. (miałem tak kilka razy, ostatnio na szczęście nie bo zacząłem się pilnować) a że kontrolę dwukrotnie przeprowadzała młoda policjantka nie denerowało mnie jakoś to zatrzymanie
Oczywiście jescze wiele razy widziałem akcje na meczach ale sam nie ucierpiałem na szczęście - idiotyczna sytuacja kiedy kilku debili-kiboli zacznie rozróbę nie można spokojnie popatrzyć na mecz bo ci zamiast ich powyłapywać i pozakuwać w kajdaki (łagodne potraktowanie bo za chamskie odzywki i ataki w ich stronę powinni i sprać byle tylko nie pozabijać i nie uszkodzić jakoś bardzo zdorwia choć przypuszczam że kibole nie mieli by takich barier.


Podsumowując moją długą wypowiedź , z której wynika że jestem jakby fanem policji (co nie jest prawdą starałem się tylko podkreślić ich pozytywne cechy bo więkość ludzi tylko wiesza na nich psy
stwierdzam że to formacja jak każda inna tyle że nasze porąbane prawo i zarobki sprawiają że często nie funkcjonuje tak jak powinna.

[zielin]

Wyrażę się tak, policja jest wszędzie tam gdzie nie powinna, a jak jest potrzebna, to Cię wyśmieją.

Btw. Co z tego, że ktoś lubi dresy? Można przecież nosić dres, i nie "odpierdal*ć". Sam czasami w dresach Jiggi latam.

[Quake96]

Co z tego, że ktoś lubi dresy?

Sterotypy, ach te stereotypy. Zgadzam się, że nie każdy koleś w dresie, to zaraz bandyta.