Co robią gracze?

[Draco]

Parę firm już przerobiłem i nigdzie nie miałem problemu z zaaklimatyzowaniem się i wogóle dostaniem się do firmy. Studia dla pracodawców są przeważnie wskaźnikiem pewnego obycia, a nie wskaźnikiem wiedzy. Człowiek po studiach np informatycznych zazwyczaj wie mniej niż człowiek który przez ten sam czas zajmował się tym tematem z własnych zainteresowań. Sam fakt posiadania tego magicznego papierka pokazuje tylko że ten człowiek jest ambitny i przedarł się przez szkołę wyższą w taki lub inny sposób a więc jest też większa szansa że będzie bardziej abmitny także w pracy w przeciwieństwie do takiego człowieka który odpuścił sobie po maturze. Oczywiście nie jest to regułą lecz stereotypem który da się łatwo obalić gdy człowiek po zaledwie maturze jest bardziej ambitny niż jego koledzy z wyższym.

[JaDCorbeN]

Po prostu inny świat Z doświadczenia wiem jak się poruszałem po kraju (służbowo) , że w każdym regionie Polski są rożne sposoby zatrudnień. U mnie bez wyższego nawet na mleczarza nie dostaniesz pracy. Koniec kropka. Spróbuj przekonać do siebie pracodawcę jeżeli bez "papierka" nawet nie chce z tobą rozmawiać

[ulessus]

Nie wiem skąd jesteś i nie obchodzi mnie to ale głupoty gadasz. Wszystko zależy od kierunku studiów jaki obierzesz. Znałem dziewczynę, która poszła na bibliotekarstwo (nawet nie wiedziałem, że taki kierunek jest),a gdy skończyła naukę dziwiła się, że nie może znaleźć dobrej pracy.

[JaDCorbeN]

Skoro nie wiesz skąd jestem, nie wiesz też jakie są u mnie realia!!. Więc czemu twierdzisz że głupoty piszę/gadam?? Ja juakoś nie zauważyłem żebym napisał że ktoś głupoty pisze! Napisałem tylko jak to u mnie wygląda i nie obchodzi mnie twoja koleżanka-bibliotekarka.

[ashin]

Z studiami jest różnie, trzeba wybrać z głową dobry kierunek, anie pchać się, żeby je mieć. Niestety dużo magistrów za zlewozmywakiem, właśnie tak dobrało studia i nie mają z tego nic. Niestety takie realia, teraz wcale niegłupim pomysłem jest wybieranie szkół zawodowych, bo zaraz po nich można znaleźć pracę w miejscu gdzie miało się praktyki, bądź ma się jakieś doświadczenie w pracy, a naukę można kontynuować zaocznie. Wszelkie uczelnie Humanistyczne to najczęściej samobójczy strzał, dlaczego? Trzeba dopłacić po nauce, trzeba się dalej szkolić i kształcić, niejednokrotnie nawet iść na płatne praktyki(w sensie takie za które my płacimy, a nie nam pracodawca).
Ja osobiście byłem listonoszem, teraz szukam pracy pewnie skończę w jakieś fabryce, ale jeżeli uda mi się zacznę zaoczne studia, być może to będzie pomoc w znalezieniu dobrej pracy, czas pokaże jedno jest pewne w dzisiejszym świecie trzeba mieć pomysł na siebie i swoja przyszłość, bo praca niestety sama się nie znajdzie

[Kraszu]

Ja mam licencjat z ekonomii, specjalizacja: rachunkowość i finanse. Kompletnie mnie to nie kręci ale swego czasu chciałem uciec przed wojskiem i zapisałem się na takie właśnie studia. Jak coś zaczynam to kończę i tak się stało. Od dwóch lat pracuję ale kompletnie nie ma to związku ze studiami. Praca dobra, lekka i przyjemna ale finansowo szału nie ma. Mam większe ambicje. Cieszę się z licencjata bo to się może przydać na przyszłość. Poza tym w każdej chwili mogę pójść na magisterkę - 3 semestry i mam pełne wyższe.

Tak na dobrą sprawę teraz w Polsce magistra może mieć każdy kto jest w miarę sumienny. Polskie szkoły uczą wszystkiego, a w rzeczywistości niczego. Bez praktyki i tak człowiek nic nie umie. Ja niestety po studiach nie poszedłem na jakiś staż co było błędem. Oczywiście to nie jest tak, że mnie się nie chciało. Jak się nie ma bogatych starych to musisz się sam utrzymywać co często wiąże ci ręce. Tak jest w moim przypadku.

Ja uważam, że wygrywają samouki z zainteresowaniami. Jeśli jesteś w czymś dobry to zawsze sobie poradzisz. Papier zawsze możesz zrobić. Odwrotnie jest trudniej - nauczyć się czegoś tak aby być w tym dobrym. Oddałbym bez wahania tytuł licencjata w zamian za bezproblemowe porozumiewanie się w języku angielskim czy niemieckim. Nauka języków jest dla mnie koszmarem, z niczym innym nie mam problemu. Tyle że właśnie te języki są najważniejsze

Papier dobrze mieć bo to świadczy w jakimś stopniu o człowieku ale wiedza i umiejętności to prawdziwy wyznacznik wartości zawodowej. W mojej firmie swego czasu potrzebowali księgowej/księgowego. Moje kwalifikacje odpowiadały stanowisku ale co z tego jak umiejętności praktycznych brak? Studia to jedno, praca w kierunku to drugie... Nie wszystkim się udaje mieć po studiach bogato i wygodnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia

[Realinho]

Ja jeszcze się edukuję, choć bardzo mi się nie chce, mimo wszystko muszę. Aktualnie mam wakacje, więc staram się korzystać, jeśli nie spędzam czasu przed konsolą, to poświęcam się swojej pasji, piłce nożnej. Od wielu lat jestem kibicem Realu Madryt, nie opuszczam meczów królewskich, moimi piłkarskimi wzorami są Cristiano Ronaldo oraz Ricardo Quaresma, urzekła mnie technika tych graczy oraz styl, jaki prezentują, staram się dojść do podobnego poziomu, co wymaga bardzo dużego wysiłku. Jeśli nie piłka, to freestyle, który jest sportem dla indywidualistów, nie potrzebuję nikogo do tego, tylko ja i piłka. Lubię także komiksy od Marvela, mam małą kolekcyjkę, którą już wiele razy przeczytałem, interesuję się także lego, swego czasu kolekcjonowałem wiele klocków, jednakże zaprzestałem, choćby z powodu finansowego, to tyle ode mnie.

[Kuba]

Przede mną 3 klasa technikum informatycznego. Kierunek mi odpowiada, natomiast szkoła niestety okazała się niezbyt udana, no ale cóż.. Edukacji na technikum zakończyć nie chcę, także mam nadzieję, że jeszcze czegoś więcej uda mi się nauczyć poza graniem w gry na lekcjach.. :/

[Crunky]

Chodze do 2 klasy do technikum o profilu technik mechatronik. Wbrałem taki kierunek, bo świat idzie do przodu, elektronika sie rozwija i mysle, ze taka wiedza przyda sie w przyszlości.

[Szymon]

Przede mną 3 klasa technikum informatycznego. Kierunek mi odpowiada, natomiast szkoła niestety okazała się niezbyt udana [...] mam nadzieję, że jeszcze czegoś więcej uda mi się nauczyć poza graniem w gry na lekcjach.. :/

Będę się wkrótce uczył w takiej szkole. Czy to, o czym mówisz dotyczy każdego technikum o takim profilu czy tylko tam, gdzie jesteś?