Syphon Filter: Dark Mirror

[Yokai]

Witam was

Ostatnio zapożyczyłem sobie od znajomej ową gierke
[ nie żeby wcześniejsze części nie były mi znane ]

no i musze przyznać że jestem pod wrażeniem Sequela.

Czekam na opinie

[ tak na marginesie, znacie jakieś podobne gierki do w/w'onej ? ]

[ps2player77]

to jest gra skonwertowana z psp!
ma dźwięk chociaż w pro logicu II?
podobna jest np. seria splinetr cell, i inne gry o agentach , chociaż hitman też jest trochę podobny...

[Monhamen]

Również czekam na opinie, bo się zastanawiam nad zakupem.. ^^

Co do podobnych gier, to na gry-online masz " podobne gry " i masz tam podobne gry po prostu .. ;D

[Mariusz86]

Polecam! Dobra gra,chociaż nie wiem dlaczego,ale wolałem najstarsze części z PSX.

[hetm4n]

Gierka wciągająca, przerózne misje, nieda sie zanudzić, w porównaniu do poprzednich cześci to cholernie krótka. 5 godzinek i koniec

[Sandinista]

Dark Mirror było moim pierwszym spotkaniem z serią Syphon Filter i jak się później okazało bardzo udanym spotkaniem Od razu zaznaczam, iż tytuł ograłem na PSP, a więc na platformie uboższej o drugiego analoga. Mimo to nie odczuwałem żadnego dyskomfortu z powodu sterowania postacią, gdyż twórcy bardzo dobrze wybrnęli z tego problemu, obsadzając klawisze geometryczne jako te imitujące drugą gałkę. Co więcej - nie wiem jak jest w przypadku wersji na PS2, ale na przenośnym ekranie grafika jest trochu ziarnista, przez co ułatwione jest nieco celowanie. Nie trudno jest więc wykonać headshota z większej odległości przy użyciu zwykłego pistoletu, a to dlatego, że środek celownika idealnie wpasowuje się w piksel stanowiący głowę przeciwnika. Wracając jednak do tematu, grze bliżej jest do innej znanej serii, czyli Splinter Cell, jednak odniosłem wrażenie, iż tutaj elementy skradankowe nie są tak uwidocznione jak w grze od Ubi. Nieraz przyszło mi wziąć udział w bezpośredniej wymianie ognia, ale taki był chyba cel twórców. Wówczas nieraz jesteśmy atakowani przez kilku oprychów, a po unicestwieniu jednego często na jego miejscu pojawia się inny. Poradzenie sobie z nimi nie jest jakimś wyzwaniem, gdyż śmiało możemy kryć się za murem czy inną odsłoną i co chwilę wychylać się zza winkla, by pozbyć się gościa. Tutaj również sprawę ułatwia sztuczna inteligencja przeciwników, którą niestety nie grzeszą. Fakt potrafią także sami się kryć czy robić niewielkie uniki, ale zdarza się, że stoją w miejscu przez co łatwo można ich zdjąć, zaś kolejny delikwent często przychodzi na miejsce poprzednika. Znajdą się także wariaci, co to lecą wprost na nas. Zachowują się zbyt schematycznie, ale w każdym razie gra się bardzo przyjemnie. Oczywiście akcji typowo cichych nie zabraknie i prócz noża, tasera czy zwykłej giwery z tłumikiem użyjemy snajperki (dodatkowa amunicja w postaci shockera czy gazu) co pozwala wykończyć nawet kilku gości naraz. Spodobała mi się także możliwość wykorzystania otoczenia w celu zabicia cichaczem oponentów. Choć są to z góry ustalone punkty, to podgrzanie głowy nieszczęśnika skrzynką z bezpiecznikami czy płomieniem z rurociągu niezmiernie satysfakcjonuje. A to tylko kilka z takich opcji. Jak przystało na agenta, Logan dysponuje sprzętem ułatwiającymi mu rozpoznanie terenu. Gogle termiczne, na podczerwień czy noktowizor często i gęsto stosowałem, niemal na każdym kroku, co ułatwiało odnalezienie ukrytych przełączników, obserwację wrogów czy poruszanie w ciemności. Dobrze, że nie są tylko zbędnym dodatkiem "jednokrotnego użytku", a bardzo przydatnym przedmiotem. Sterowanie wydaje się trochę sztywne, aczkolwiek nie stwarza ono większego problemu; postać nie porusza się w pełni w 360 stopniach tak jak choćby Sam Fischer.

Dark Mirror sprawił mi masę radochy i nieskrępowanej, lekkostrawnej zabawy. Nie jest to zbyt wymagający tytuł (choć czasem bossowie mogą nastręczyć pewnej trudności), jednak bardzo przyjemny. Sporo godzin spędziłem z Loganem nawet po ukończeniu kampanii. Ukryte dowody, wymasterowanie wyników czy zaliczenie poszczególnych poziomów zgodnie z wytycznymi (wykonanie konkretnej liczby cichych morderstw, headshotów, zabójstw z wykorzystaniem otoczenia itd.) wydłużają zabawę, a zarazem pozwalają odblokować kilka dodatkowych poziomów bonusowych. Kawał dobrego szpilu.