13-08-2011, 12:10
Hej.
Wczoraj miałem taka dosc przykra przygodę. W innym pomieszczeniu cos spadło mi na listwe zasilającą i poszła taka zwara że wywaliło zasilanie w całym domu i aż spaliło główny korek(biały duży chyba porcelanowy). Po naprawie załączam różne sprzęty i wszystko działa, odpalam PS3 i się odpala, jest zielona i niebieska kontrolka, HDD mruga standardowo, a tu nagle zonk - obrazu i dziwięku brak... PS normalnie odpala się i wyłącza z przycisku na konsoli, mozna ja normalnie rónież z pada włączyc i wyłączyc(na ślepo pamiętając układ przycisków na ekranie
), CD normalnie wchodzi i wychodzi ale na ekranie TV wielkie nic... Próby przełączenia na inne HDMI i kabel EURO bez skutku, wyjścia w TV sprawne bo dekoder śmiga. Pytanie, czy ktoś wie co moglo się sfajczyc w PS i ile może kosztowac naprawa...
No i czy w ogółe jest cenowy sens naprawy...
Wczoraj miałem taka dosc przykra przygodę. W innym pomieszczeniu cos spadło mi na listwe zasilającą i poszła taka zwara że wywaliło zasilanie w całym domu i aż spaliło główny korek(biały duży chyba porcelanowy). Po naprawie załączam różne sprzęty i wszystko działa, odpalam PS3 i się odpala, jest zielona i niebieska kontrolka, HDD mruga standardowo, a tu nagle zonk - obrazu i dziwięku brak... PS normalnie odpala się i wyłącza z przycisku na konsoli, mozna ja normalnie rónież z pada włączyc i wyłączyc(na ślepo pamiętając układ przycisków na ekranie

