Boss - który zapadł Ci w pamięć?
#11
Digimon World 3 i wielki boss za cmentarzem. Nie można było go pokonać bez względu na to jak mocną drożynę się miało. Jedynym sposobem na jego pokonanie to spacerek do szamana po śmierdzący napar X). Boss uciekał bez walki aż się kurzyło.
[Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif][Obrazek: arhplus.png][Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif]
Odpowiedz
#12
Mi bardzo w pamięci zapadł niejaki N'gin z Crash Bandicoot 2, pamiętam walkę z, nim, była dla mnie bardzo, bardzo trudna. Podchodziłem do pokonania go wiele razy, także nerwy były. W końcowym porachunku to ja okazałem się zwycięzcą, z czego jestem dumny. Dalej się nie rozpisuje, bo zaraz mi łzy polecą... jakież to były piękne chwile, aż chciałoby się cofnąć czas, ech.. Psx ma moc!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości