Bethesda sprzeciwia się handlowi używanych gier
#1
[Obrazek: bethesda-logo.jpg]

Ostatnimi czasy handel używanymi grami stał się przedmiotem sporu pomiędzy graczami a twórcami gier. Oto w czasach narastającej komercjalizacji branży i wymyślania przez twórców coraz to nowszych sposobów na wyciąganie od graczy gotówki, kwestia handlu używkami wydaje się być nie lada problemem.

Głos w tej sprawie postanowił zabrać wiceprezes Bethesdy, Piter Hines, który w wywiadzie dla Destructoid wspomniał, że używane gry są sporym problemem dla branży. Stwierdził, że jego studio chce zachęcić graczy do kilkukrotnego zaliczania ich gier m.in. poprzez wydawanie licznych DLC i dodatków [EA mode off].
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#2
Problem w tym, że w końcu ten sprzeciw osiągnie poziom, który uderzy właśnie w twórców. Na PC może to jeszcze jakoś przechodzić, ale konsole zbyt wielu graczy kojarzy z braniem gier do kolegów, wspólnym graniem, brakiem instalacji (chociaż to jest już teraz mit, ale w głowach funkcjonuje jeszcze zasada konsola = wkładasz płytę i grasz). Jak przypiszą je do konsoli to będzie śmierć grania dla części osób. Wycinanie coraz większych ilości gry, aby później wsadzić je do DLC też ma swoje granice...
TheMichal -> Rave_PL
[Obrazek: Rave__PL.png]
PlayStation 4 / Testy samochodów / motoryzacja
Odpowiedz
#3
Prawda jest taka, że my możemy gdybać. Jeżeli jednak oni chcą tego zabronić to znajdą sposób. Jednak twórcy gier są krótkowzorczni. Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach podstawowa wersja gry to tylko krótki odsetek zabawy, często za krótki. Okej kupiłem powiedzmy BF3 gram, kupiłem DLC, ale w końcu gra stała mi się niepotrzebna, ale brakuje mi gotówki do nowej gry. Sprzedaje, ale wersje podstawową, nie sprzedam zakupionych do niej DLC prawda? Mój kolega który ode mnie odkupił grę zapewne również zakupi kolejne DLC, może mniej niż ja ale pewnie to zrobi, chociażby żeby mieć więcej map. Ja cieszę się kolejną grą, której bym nie kupił, kolega cieszy się z gry kupionej ode mnie. A twórca zarobił kilkukrotnie. Dlaczego? Tak pozyskał dwóch klientów kupujących DLC, w tym jednego kupującego do gry która już raz zakupione DLC miała, do tego nowego klienta. Gdybym nie sprzedał gry nie kupiłbym nowej, a mój kolego może dopiero za kilka miesięcy sprawiłby sobie tę grę, albo zakupił inną podobnego typu bo wyszła nowsza.
My nic nie zmienimy, rynek zweryfikuje czy rzeczywiście zwiększą się zyski twórców gier, czy też nie. Moim zdaniem raczej pójdą w dół, zakup będzie rzadszy bardziej świadomy, jednak może gry staną się w większym stopniu krowami dojnymi. Prawda jest taka, że już w przypadku DLC gracze krzyczeli nie, ale i tak zakupują kolejne dodatki. Ja sam z buntu nie zakupiłem rozszerzenia do SFxTK, bo uważam że te 12 postaci(które dało się tak naprawdę odblokować z płyty bo były w dniu premiery przygotowane i co najgorsze umieszczone na płycie!) prawnie mi się należą, wydałem na grę sporo kasy, a ci chcą żebym kupił grę dwa razy. TAKI WAŁ, ale są ludzie którzy ten dodatek dokupili.
Odpowiedz
#4
ashin napisał(a):[...]Gdybym nie sprzedał gry nie kupiłbym nowej, a mój kolego może dopiero za kilka miesięcy sprawiłby sobie tę grę, albo zakupił inną podobnego typu bo wyszła nowsza.[...]

Mnie akurat wspomniana przez @ashina sytuacja nie dotyczy, ale wiem, że jest duża grupa graczy, która zakupione oryginały sprzedaje zaraz po ukończeniu i kupuje kolejny tytuł. Taka ukończona gra trafi być może później do osoby, która lubi kolekcjonować gry, ale nie może sobie pozwolić na wydanie większej sumy pieniędzy na nowe egzemplarze. Osoba, która zakupi używaną grę i ta gra jej się spodoba z pewnością sięgnie po inne gry z serii (zakładając, że dany tytuł jest jedną z odsłon jakiejś serii) i tym samym ponownie zajrzy na np. Allegro i kupi używane gry umożliwiając tym samym kupno nowej gry przez sprzedającego.
[Obrazek: PaultheGreatPL.png]
Odpowiedz
#5
Paul wbrew pozorom bardzo Ciebie dotyczy. Sam kupujesz gry na PS2 z reguły podejrzewam używane. Sam ich nie odsprzedajesz, zresztą cena bardzo spadła. Jednak ja sam kupowałem PS2 od osoby która wymieniała je na trójkę i to po prostu były brakujące pieniądze do nowej konsoli. Rynek wsteczny to bardzo dobre dojście do osób, które tych pieniędzy na takie rozrywki mają najmniej. Tudzież jest to dla nich kolejne hobby na które nie chcą przeznaczać wielkich pieniędzy. Patrzmy na to logicznie, przecież używana gra nie pójdzie w dziesięć rąk nie wytrzyma tego. Będzie przehandlowana podejrzewam góra kilkukrotnie, a zapotrzebowanie na nowe gry nie spadnie. Jednak teraz w grach kręcą się takie pieniądze, że twórcom odp...
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Oferta gier #retro na PS Store GRYzonie 0 3177 24-08-2016, 21:45
Ostatni post: GRYzonie
  Premiery gier na PS3 1 kwartał 2016 GRYzonie 1 3992 18-01-2016, 08:55
Ostatni post: piotros
  Bethesda ujawnia wyniki sprzedaży The Elder Scrolls V: Skyrim PaultheGreat 2 2359 27-01-2014, 17:47
Ostatni post: Makaveli
  PS+ nieoficjalna lista gier na luty 2014... piotros 3 3091 24-01-2014, 07:20
Ostatni post: piotros
  Wyprzedaż gier z Japonii w PS Store 4-18.09.2013... piotros 0 1645 04-09-2013, 22:40
Ostatni post: piotros
  Dominacja Nintendo na japońskim rynku gier PaultheGreat 0 1166 25-07-2013, 08:31
Ostatni post: PaultheGreat
  Kolejna opinia odnośnie używanych gier PaultheGreat 1 1863 31-05-2013, 11:54
Ostatni post: Kraszu
  11 gier EA przez następny rok Kratos 2 1981 08-05-2013, 21:57
Ostatni post: Mr.Q

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości