Auta 2
#1
[Obrazek: 634061_217808_front.jpg]

Tytuł gry: Auta 2

Wydawca: Disney Interactive

Gatunek: Wyścigi

Premiera: czerwiec 2011


Stało się wiadomym, że po premierze drugiej konsolki przenośnej Sony – PlayStation Vita, starsze dziecko tej firmy – PSP zostanie odsunięte na bok. Jednakże w sklepach można ciągle bez problemu dostać tytuły na tą konsolę, co także nie jest zdziwieniem przez ogromne zainteresowanie konsolą milusińskich, czego dowodem były reportaże w TV mówiące o tym, że najbardziej rozchwytywanym prezentem komunijnym było właśnie PSP. Razem z konsolką zazwyczaj jest dodawana jedna gra. Ja akurat trafiłem na paczkę z grą na podstawie kontynuacji przygód Zygzaka McQueena pod tytułem Auta 2. Z racji, że nie mam na chwilę obecną innych tytułów do ogrywania, muszę się zadowolić na razie gadającymi samochodami. Jak wypada odsłona tej gry na PSP? Tego się dowiecie z tej recenzji, dlatego zapraszam do lektury.

Po uruchomieniu gry czeka nas pierwsza z przykrych niespodzianek. Mianowicie uruchamia nam się krótki filmik, wprowadzający do gry. Nie byłoby nic w nim złego, gdyby nie fakt, że część postaci ma nowy dubbing (odnoszę się tutaj do genialnej części pierwszej), w tym jedna z czołowych postaci, jaką niewątpliwie jest Złomek (gdzie się podział pan Witold Pyrkosz?). Samo intro zostało ciekawie zrobione, jest dynamiczne i zapowiada naprawdę ciekawą rozgrywkę.

Niestety w praniu wychodzi jednak inaczej. Gra została przedstawiona w rzucie izometrycznym, a kontrola pojazdu podczas wyścigu ogranicza się do zmiany toru jazdy. (gaz i hamulec to już nasza działka.) Na każdej z tras są rozstawione puszki z energią, które należy zbierać. Możemy ją wykorzystać na dopalacz lub osłonę, która przez kilka sekund da nam niezniszczalność. W trakcie przechodzenia tytułu jednak nie będziemy narzekali na nudę (pod warunkiem że mamy osiem lat i lubimy Zygzaka McQueena), gdyż autorzy przygotowali dla nas zestaw zadań, które musimy wykonać dla agencji C.H.R.O.M.E. Jest to pięć serii wyścigów, które da się skończyć zapewne przy dwóch dłuższych posiedzeniach z konsolką. Gra przy tym prezentuje niespójną fabułę, którą musimy czytać podczas kolejnych ładowań. Naprawdę, czy nie można było w jakiś lepszy sposób tego zaprezentować, tak aby dotarło w jakimś stopniu do młodszych (bo to do nich jest ta gra ewidentnie skierowana). Za każde wykonane zadanie będziemy otrzymywać punkty doświadczenia, które będą odblokowywać nowe poziomy dostępu, trasy, tryby czy pojazdy. Wśród nich ujrzymy wszystkie postacie znane z filmu. Każda z nich wyróżnia się pewnymi parametrami, na przykład Francesco będzie szybki, a Złomek wykaże się lepszą obsługą broni (o których za chwilę). Tyle że te parametry nic nie dają, pojazdy zachowują się podobnie, w związku z tym nie rozumiem dlaczego wprowadzano ten czynnik. I tak wiadome, że wszyscy będą grać Zygzakiem ;).

Dostępne mamy cztery tryby wyścigowe i jeden specjalny. O ile zwykłe wyścigi potrafią zanudzić na śmierć, to wyścigi bitewne już nie. Oprócz energii, na trasie zostają umieszczone gadżety, które można wykorzystać w walce o pozycje. Możemy wypuścić plamę oleju, czy zaatakować rakietami lub strzałem pulsacyjnym. Broni jest więcej i warto je poznać, gdyż dzięki nim wyścig jest dynamiczny i walka toczy się do samej mety. Oprócz tego w grze został umieszczony tryb jazdy na czas, gdzie będziemy omijać kolejne bramki podczas jazdy. Im więcej czasu nam zostanie, tym większy rangą medal zdobędziemy (system olimpijski rzecz jasna). Eliminator to typ wyścigu, w którym po okrążeniu wypada jeden zawodnik. Ciekawostką natomiast jest tryb bitwy. Przypomina mi on bardzo Road Rage z Burnouta, tylko tym razem będziemy rozwalać podstawionych przeciwników broniami zdobytymi podczas jazdy. Im więcej punktów, tym lepszy medal.

Grafika w omawianej pozycji jest przeciętna, jak na możliwości PSP. Trasy w których się ścigamy wyglądają ładnie. Bardzo cieszy fakt ich różnorodności. Raz pojedziemy w słonecznej Italii, a innym razem w oświetlonym neonami Tokio. Niestety, to tylko rzut izometryczny, w którym zbyt wiele szczegółów nie ujrzymy. Modele pojazdów są skromne, lecz cieszą oko. Efekty specjalne w postaci wybuchów czy strzałów także nie robią wielkiego wrażenia. O oprawie dźwiękowej natomiast nie wiem co powiedzieć. Z jednej strony jest polski dubbing, który cieszy, a z drugiej są aktorzy, którzy wymawiają swoje kwestie tak jakby chcieli, a nie mogli. Choć na szczęście tych kwestii nie jest tak dużo, więc idzie się przyzwyczaić.

Szczerze powiedziawszy Auta 2 na PSP mógłbym polecić tylko młodszym graczom. Gra jest krótka (5 godzin może), a po dłuższych sesjach nużąca. Sytuację ratuje polska wersja językowa i prosta obsługa tytułu, która sprawi, że nawet osoba niegrająca szybko się połapie i będzie czerpać przyjemność z Aut. Gdyby nie fakt, że nie miałem w co grać, zapewne ta pozycja nie wylądowałaby na pokładzie mojego PSP.

PLUSY:

- kilka trybów rozgrywki

- proste sterowanie

- całkiem przyjemna oprawa A/V

- polska wersja językowa


MINUSY:

- bardzo krótka

- starsi gracze nie mają po co uruchamiać

- potrafi zanudzić

- słabe wykonanie dubbingu


Grafika: 6/10

Grywalność: 6/10

Dźwięk: 7/10

Ocena: 6/10

[Obrazek: 634061_20110817_screen006.jpg]

[Obrazek: 634061_20110817_screen002.jpg]
[Obrazek: YU6rXCy.png]

Posiadane konsole

PlayStation One SCPH-102 z Modchipem
PlayStation SCPH-9002 z Modchipem
PlayStation 2 SCPH-75004 z ModBo Chip
PlayStation Portable E1000 (CFW 6.60 PRO C)
PlayStation 3 CECH-2003B (REBUG 4.81 CEX COBRA 7.5)

Aktualnie ogrywane:
Loop Hero
Hotshot Racing
Odpowiedz
#2
Widzę, że gra nie jest warta szerszego zainteresowania i jest to tytuł tylko na kilkanaście minut, przede wszystkim dla najmłodszych graczy. Recenzja, opis mógłby być w porządku, bo w sumie nie ma czego za bardzo opisywać, przy tym tytule, jednakże to, co razi najbardziej w tym tekście, potężna ilość błędów interpunkcyjnych, jest ich tak dużo, że z niechęcią się czyta, wstawiasz przecinki w miejscach, gdzie nie powinny się znajdować, a tam, gdzie powinny, w ogóle ich nie ma. Myślę, że trzeba nad tym popracować, przejrzyj tekst. Czekam na recenzję jakieś ambitniejszej gry na tę platformę, odnoszę wrażenie, że tekst jest napisany na siłę, aby był, a nie oto w recenzowaniu gier chodzi.
Odpowiedz
#3
Fakt, być może tekst był pisany na siłę, ze względu na to, że nawet całej gry nie ukończyłem, gdyż była bardzo nudna, bynajmniej dla mnie. Na błędy interpunkcyjne spojrzę i to co wyłapię, poprawię Big Grin .
[Obrazek: YU6rXCy.png]

Posiadane konsole

PlayStation One SCPH-102 z Modchipem
PlayStation SCPH-9002 z Modchipem
PlayStation 2 SCPH-75004 z ModBo Chip
PlayStation Portable E1000 (CFW 6.60 PRO C)
PlayStation 3 CECH-2003B (REBUG 4.81 CEX COBRA 7.5)

Aktualnie ogrywane:
Loop Hero
Hotshot Racing
Odpowiedz
#4
Cóż, trzymam cię za słowo.
Odpowiedz
#5
Wprowadziłem poprawki, jeśli coś wyłapiecie jeszcze to mówcie śmiało Smile
[Obrazek: YU6rXCy.png]

Posiadane konsole

PlayStation One SCPH-102 z Modchipem
PlayStation SCPH-9002 z Modchipem
PlayStation 2 SCPH-75004 z ModBo Chip
PlayStation Portable E1000 (CFW 6.60 PRO C)
PlayStation 3 CECH-2003B (REBUG 4.81 CEX COBRA 7.5)

Aktualnie ogrywane:
Loop Hero
Hotshot Racing
Odpowiedz
#6
Cytat:Animacje związane z używaniem power-upów także są przyzwoite, nic specjalnego
Zdanie w takiej składni nie ma sensu.

Cytat: we słonecznej Italii
W słonecznej Italii

Cytat:Tym więcej czasu nam zostanie, tym większy rangą medal zdobędziemy
Tym więcej punktów, tym lepszy medal.
Powinno być - im więcej...,tym więcej...

Cytat: W trakcie przechodzenia tytułu jednak nie będziemy narzekali na nudę

MINUSY:
- potrafi zanudzić

nawet całej gry nie ukończyłem, gdyż była bardzo nudna




Nie jest to twój szczytowy poziom, ale recka dość przyjemna Wink
Odpowiedz
#7
Poprawki wprowadzone.
[Obrazek: YU6rXCy.png]

Posiadane konsole

PlayStation One SCPH-102 z Modchipem
PlayStation SCPH-9002 z Modchipem
PlayStation 2 SCPH-75004 z ModBo Chip
PlayStation Portable E1000 (CFW 6.60 PRO C)
PlayStation 3 CECH-2003B (REBUG 4.81 CEX COBRA 7.5)

Aktualnie ogrywane:
Loop Hero
Hotshot Racing
Odpowiedz
#8
Wciąż w wielu miejscach brakuje przecinków, mimo wszystko troszkę poprawiłeś, cieszę się, że wziąłeś sobie do serca słowa jakiegoś mohera... i zrobiłeś coś w kierunku polepszenia tekstu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości