Liczba postów: 88
Liczba wątków: 34
Dołączył: 15-09-2008
Kilka stałych tutaj na forum użytkowników w niedługim czasie będzie miało ukończone 18 lat (w tym ja). Tak się składa że u mnie wypada to dokładnie 25 marca. I mam pytanie do Was (tych starszych). W jaki sposób mógłbym zrobić swoją 18-stke? Szczerze mówiąc jakoś nie widzi mi się taka uroczystość w jakimś klubie, wolałbym jednak zrobić to w domu (mniejsze koszta, choć mogą się niekoniecznie zwiększyć przez uczestników imprezy

) Nie mieszkam na szczęście w bloku, tylko domku jednorodzinnym i posiadam jako taki ogród (ok. 600m/2). Tylko pytanie czy pod koniec marca będzie na tyle ciepło by móc już wyjść na dwór i tam się bawić? Jeżeli jednak by było zbyt zimno to o ile można by było "wydłużyć" 18-stkę? Muzyka... tutaj chyba raczej nie powinno być problemu. Wystarczy puścić jakąś komercyjną papkę bądź disco-polo i wszyscy będą zadowoleni

(choć Trance też musi być

) Może najlepiej będzie jak opiszecie swoje 18 urodziny?
Sorry że takie głupie pytania, ale robię to pierwszy raz i nie mam zielonego pojęcia o wyprawianiu 18-stek
Liczba postów: 786
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31-03-2009
Nie no czemu głupie. Ja swoje 18 urodziny będę obchodził w czasie ferii zimowych, więc zorganizuje jakiś wypad w góry

Co do Twoich urodzin, to pod koniec marca zapewne będzie na tyle ciepło, żebyście mogli się bawić w ogrodzie

Ale przy okazji podkreśliłeś, że masz dom jednorodzinny, więc nie powinno być problemu (gdyby była jakaś wichura)
Liczba postów: 139
Liczba wątków: 7
Dołączył: 31-10-2009
W Twoim wypadku pokusił bym się na grilla, moim zdaniem sprzedało by się to w 100%

Ja swoją w klubie miałem, ale to był czerwiec
Liczba postów: 249
Liczba wątków: 17
Dołączył: 18-07-2009
Ja już miałem swoją osiemnastkę,która nie odbyła się w domu głównie przez ilość zaproszonych osób. Impreza odbyła się w pobliskim lesie w ,którym były drewniane nowo odnowione ławki pod dachem. Mieliśmy ze sobą koce , rozpaliliśmy ognisko, oczywiście % i impreza była super ( o 5 rano wracaliśmy z buta do domu). Rano nie musiałem się martwić o stan chaty po prostu wyrzuciliśmy wcześniej przygotowane worki do śmieci po drodze i wszyscy byli zadowoleni
Liczba postów: 729
Liczba wątków: 75
Dołączył: 13-08-2008
o ja tez lubie takie klimaty ognisko albo grill. moja osiemnastka byla jednak w klubie poniewaz, urodzinki mam w zime ale, nie na jakis baletach tylko w budynku domu kultury, co weekend sa tam jakies koncerty malo znanych zespolow z okolic, gra na zywych instrumentach nie ma nic lepszego, akurat grali reagge wiec atmosfera byla lajtowa, duza porcja piwa i parkiecik zeby sie pobujac