Resident Evil: Revelations - Wersja do druku +- PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum (https://playstationforum.pl) +-- Dział: PlayStation 3 (PS3) (https://playstationforum.pl/forum-playstation-3-ps3) +--- Dział: Gry (https://playstationforum.pl/forum-gry--101) +--- Wątek: Resident Evil: Revelations (/thread-resident-evil-revelations) |
Resident Evil: Revelations - piotros - 05-01-2014 --- 15-05-2013, 22:32 --- Dzisiaj w PS Store pojawiło się demo gry, które sobie ściągnąłem i przez 1-1,5 godzinki pograłem w nie. W praktyce poza RE1 i demo RE6 nie grałem w inne części, ale ta gra wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie... Grafika przypomina mi nieco ograną ostatnio Silent Hill Homecoming. Bardzo przyjemnie się zwiedzało dostępną w demie lokalizację, pozabijałem trochę potworki i udało mi się demo zakończyć. Jak gra stanieje, to kto wie, może po ograniu innych skusiłbym się na ten tytuł. --- 17-11-2013, 11:15 --- Ostatnio udało mi się znaleźć grę w atrakcyjnej cenie i nie mogłem się powstrzymać... Czekam teraz na przyjście gry... Mam nadzieję, że do tego czasu uda mi się skończyć Tomb Raidera Anniversary, bo nie wiem czy będę w stanie powstrzymać się od zagrania w RE:R... W oczekiwaniu na pełną wersję gry wczoraj, a w zasadzie dzisiejszej nocy odpaliłem sobie demo jeszcze raz i... znowu przeszedłem je w całości, utwierdzając się w przekonaniu o słuszności wyboru gry do zakupu... Już nie mogę się doczekać aż przyjdzie i będę mógł poznać dalszą część gry... --- 19-11-2013, 9:55 --- Gra przyszła i wczorajszy wieczór/noc upłynął mi na przejściu dwóch pierwszych epizodów, co zajęło mi według statystyk: 1:53'02''. Muszę powiedzieć, że gra jest ciekawa i jak na razie się nie zawiodłem po demie. Pojawiły mi się nowe możliwości, w stylu modyfikacji broni, no i same dodatkowe bronie... Grafika nie jest może zachwycająca, ale nie jest najgorsza. Mi klimat przypomina trochę RE4, a chodząc po statku miałem wrażenie powrotu do RE1... Ciekawym patentem w nowych Residentach jest strona www.residentevil.net, na której jak się zarejestrujemy, to możemy obserwować swoje statystyki i umawiać się na granie on-line jak i brać udział w różnych organizowanych zawodach. No, to na razie tyle... wieczorem mam nadzieję, wrócić do dalszej gry... --- 20-11-2013, 10:11 --- Wczoraj trochę pograłem i przeszedłem kolejne 2 epizody. Zauważyłem, że podobnie zrobiony jest podział na epizody/rozdziały jak w RE4. Też mamy 1-1, 1-2 i 1-3 itd. Chociaż zdarzają się i epizody, które mają jeden rozdział... Lokalizacje i grafika przypadły mi do gustu. Poznawanie statku Queen Zenobia po trochu jest wielce ciekawe, szczególnie jak się zagląda w każdy możliwy kąt... Miałem już też spotkanie z 2 bossami, no i jeden z nich przez przypadek mnie uśmiercił, ale potem mu się odwdzięczyłem i uśmierciłem drania... Na liczniku mam teraz 4:55'24'' i zapowiada się na dalszą ciekawą grę... Fabuła nawet nie jest taka nikła, bo jak na razie każdy epizod coś nowego do niej wnosi i opowiada historię, którą akurat jestem zainteresowany... --- 24-11-2013, 19:39 --- Przez ostatnie dni doszedłem do połowy rozdziału dziewiątego mając na liczniku trochę ponad 9 godzin. Fabuła rozwija się w interesujący sposób i jestem ciekaw co będzie dalej... Pewnie dzisiaj będę kontynuował dalszą przygodę... W między czasie zacząłem też przygodę z "trybem szturmu - raid mode" i całkiem fajnie się gra... Mam na razie do dyspozycji te same poziomy, które przechodziłem w trybie kampanii, ale różnica jest taka, że przechodzimy je "szturmem" likwidując wszystko co się rusza... Tryb ten ma jeszcze tę zaletę, że można sobie pograć z partnerem, co jest całkiem interesujące... Możemy dołączać do już istniejących gier założonych przez innych, bądź możemy założyć grę sami i poczekać chwilę na dołączenie się partnera... Jedna podpowiedź, nie należy umożliwiać dołączania osób, które mają wyższy poziom niż my, bo wtedy strasznie szybko są w stanie załatwić każdego przeciwnika, nie zostawiając nam nikogo do zabicia i przy okazji zdobycia doświadczenia. Jak mamy ten sam poziom, to jest fajna zabawa... Jak przejdę tryb kampanii, to będę kontynuował zabawę w trybie szturmu... --- 25-11-2013, 01:53 --- No to przed chwilą zakończyłem tryb fabularny... Całość zajęła mi 11:17'33" przy zwiedzaniu prawie każdego kąta. Fabuła całkiem interesująca i odkrywana po trochu, przez co sukcesywnie rosło napięcie... W tym RE faktycznie nie ma aż tak dużego nacisku na strzelanie jak w nowszych częściach i jak dla mnie jest trochę klimatu survival horroru... chociaż do strachów, które miałem jak przechodziłem SH to tej grze niestety daleko. Mimo wszystko grało mi się przyjemnie i nie żałuję wydanych pieniędzy oraz spędzonego przy grze czasu. Teraz pozostały mi do przejścia dodatkowe 2 poziomy trudności no i najlepsza rzecz, czyli tryb szturmu... Minusem można nazwać widoczny powrót do wcześniejszych lokalizacji, ale aż tak bardzo mi to nie przeszkadzało... Jak ktoś ma niedosyt po wcześniejszych RE 1-4, to polecam spróbować tę część, jak dla mnie warta jest grzechu... --- 02-12-2013, 11:58 --- Gra tak mi się spodobała, że zaraz po skończeniu poziomu łatwego, postanowiłem przejść grę na poziomie normalnym... Nową grę można zacząć na 2 sposoby: kompletnie nową grę lub grę z ekwipunkiem i innymi rzeczami, które zdobyliśmy przechodząc grę wcześniej. Ja wybrałem ten drugi sposób i poziom normalny nie był wcale taki trudny... Wczoraj udało mi się go ukończyć z czasem przejścia 7:23'33", czyli wyraźnie krótszym niż poprzednio, a w sumie też łaziłem zwiedzając prawie wszystko... W sumie to aż nie chce mi się przerywać zabawy z tą grą i chyba dalej będę ją kontynuował, ale tym razem zabiorę się za tryb szturmu w kooperacji z innymi użytkownikami... --- 14-12-2013, 12:00 --- No i proszę, gra dalej mnie wciąga i to jeszcze bardziej... Tryb szturmu na prawdę rządzi! Obecnie mam już ograne ponad 31 godzin (prawie 19 godzin w trybie kampanii) w całej grze i nadal mi mało... Co prawda zacząłem najwyższy poziom trudności w trybie kampanii, ale po ukończeniu pierwszego epizodu miałem dość. Jest na prawdę trudno. No ale zostaje jeszcze wspólne granie z innymi, co daje na prawdę sporo frajdy i możliwości podszkolenia swoich umiejętności. Pewnie będę kontynuował w wolnych chwilach dalszą grę, ale coś mi się wydaje, że całej gry (wszystkich poziomów trudności) nie uda mi się skończyć... --- 05-01-2014 --- Gra jest rewelacyjna! Nigdy nie sądziłem, że jakaś gra może mnie wciągnąć na jakieś 1,5 miesiąca! Dzisiaj w nocy przeszedłem jeszcze raz całą kampanię, w celu zdobycia brakujących trofeów z trybu kampanii. Przejście zajęło mi już tylko 5:44'42". Teraz pozostało mi tylko jedno do zdobycia, za przejście całej kampanii na najwyższym poziomie trudności "Inferno", ale tego chyba nie będę robił. Pozostały mi co prawda jeszcze trofea za grę w trybie szturmu, ale na nie potrzeba więcej czasu. Jak na razie na liczniku mam 46:43'01" spędzonych z grą... I ani jednej sekundy nie żałuję. Aha... ta część jest chronologicznie przed częścią 5, co widać w końcowym filmiku, gdzie Chris i Jill wchodzą do posiadłości Spencer'a, w której pojawiają się w RE5. Szczególnie widać podobny moment w dodatku Lost in Nightmare... RE: Resident Evil: Revelations - Kraszu - 05-01-2014 Jak już piotros się zakocha w grze, to na zabój. Zaraz stuknie Ci 50 godzin spędzonych RE Revelations, a to już nie są żarty. Wymiatasz kolo. Ja się strasznie napaliłem na Resident Evil 4, ale niestety nie mam tej gry w swoim pudle radości. Ponadto postanowiłem, że nie będę kupował nic nowego do czasu, aż nie ogram tego, co kupiłem ostatnio. A tak się składa, że mam jeszcze 5 oryginałów do zaliczenia. RE: Resident Evil: Revelations - PaultheGreat - 05-01-2014 No rzeczywiście statystyka czasu spędzonego przy grze robi wrażenie. Naprawdę podziwiam tą pasję, to zaangażowanie w ogrywaniu tych najbardziej udanych dla Ciebie gier. Ja tak nie potrafię i jestem po przeciwnej stronie barykady. Zdecydowaną większość gier odstawiam na półkę po jednokrotnym zaliczeniu wątku fabularnego (czyt. zobaczenie napisów końcowych) i nie ma tutaj znaczenia, czy ograłem grę rewelacyjną, czy tylko dobrą. RE: Resident Evil: Revelations - piotros - 05-01-2014 --- 05-01-2014, 17:49 --- (05-01-2014, 15:57)Kraszu napisał(a): Jak już piotros się zakocha w grze, to na zabój. Zaraz stuknie Ci 50 godzin spędzonych RE Revelations, a to już nie są żarty. Wymiatasz kolo. Ja się strasznie napaliłem na Resident Evil 4, ale niestety nie mam tej gry w swoim pudle radości. Ponadto postanowiłem, że nie będę kupował nic nowego do czasu, aż nie ogram tego, co kupiłem ostatnio. A tak się składa, że mam jeszcze 5 oryginałów do zaliczenia. 50 godzin w tej grze to i tak pikuś, z czego tylko 20 mam w trybie szturmu. Jak patrzyłem to są wymiatacze, którzy mają ponad kilkaset godzin przegranych i to tylko w trybie szturmu, czyli on-line! Ja pewnie do tylu nie dociągnę, ale i ten tryb chciałbym jeszcze trochę zgłębić. RE4 pamiętam jako grę długą, zdecydowanie dłuższą niż ta i trudniejszą. Jak pokończę inne gry, to mam w planach zagrać w dodatkowy scenariusz Adą, bo mi przeszkadza, że go nie ruszyłem... Z tym ogrywaniem kupowanych gier, to chyba dobrze robisz. Mi się ostatnio narobiło tyle gier do ogrania, a wszystko zaczęło się jakoś od właśnie tej gry, przez którą nie ogrywam innych... No i jeszcze te promocje ostatnio... ehhh... (05-01-2014, 16:15)PaultheGreat napisał(a): [..]Zdecydowaną większość gier odstawiam na półkę po jednokrotnym zaliczeniu wątku fabularnego (czyt. zobaczenie napisów końcowych) i nie ma tutaj znaczenia, czy ograłem grę rewelacyjną, czy tylko dobrą. Ja do niedawna też tak robiłem, ale od czasu zobaczenia wszystkich możliwych zakończeń w SH2 i SH3, wzięło mnie na poznawanie gry w jak największym stopniu. Oczywiście 95% ogranych gier zaliczam tak jak Ty, czyli do pierwszych napisów końcowych, a potem odkładam na półkę, ale są wyjątki... Dla mnie najważniejsze jest to, że się przy niej dobrze bawię, a przecież o to w grach chodzi... --- 27-12-2014 --- W końcu znalazłem trochę czasu, żeby podsumować moje działania z RE:R, a to wszystko przez problemy z PSN i brakiem możliwości grania w Destiny. Wracając do RE:R, tryb fabularny zakończyłem już dawno temu, a najwyższego poziomu trudności nie zamierzam przechodzić, bo nie jest on łatwy, a nie chcę sobie obrzydzić tego tytułu, bo bardzo mi się on spodobał. Co się tyczy trybu współpracy dwuosobowej (Szturm/Raid), to jest on strasznie wciągający. Od ostatniego podsumowania minęło trochę czasu i wzięło mnie jakiś czas temu ponownie na ten tytuł, co skończyło się graniem tylko w niego i osiągnięciem maksymalnego poziomu 50. Co prawda nie zrobiłem wszystkiego, co było do zrobienia w grze, ale po ograniu ponad 100 godzin, już mi się trochę odechciało, ale chyba bardziej miałem chrapkę na inny tytuł... Łącznie tryb Szturmu/Raid wyjął mi z życiorysu 103g 45m 17s i to jest czas spędzony tylko na samym graniu. Nie uwzględnia on czasu spędzonego na wyszukiwaniu odpowiedniej gry/partnera, a było tego niestety sporo. Podsumowując, gra dała mi dużo frajdy i bawiłem się przy niej przednio. Jak uda się komuś ją dostać w dobrej cenie, to polecam dać grze szansę... Kilka rad dla chcących grać w tryb Szturmu/Raid: 1. Więcej gier/partnerów można znaleźć w godzinach ranno-południowych, kiedy grają osoby z Japonii, a jest ich sporo. Zdarzało mi się, że w godzinach wieczornych było trudniej znaleźć interesującą mnie grę/partnera. 2. Najwięcej przydatnych rzeczy dostaje się za robienie "Trinity bonus" w etapach na najwyższym poziomie Otchłań/Abyss. 3. Ostatni etap Statek Widmo/Ghost Ship radzę robić bliżej zalecanego 50 poziomu, bo wcześniej będzie to praktycznie niemożliwe bez dobrego partnera lub oszukującego partnera. 4. No i należy uważać na osoby, które oszukują poprzez modyfikację pliku zapisu, co objawia się najczęściej podejrzanymi czasami osiągnięcia najwyższego poziomu oraz tym, że mają nieograniczoną amunicję do wrzutni rakietowej, czego normalnie w trybie Raid nie można uzyskać. RE: Resident Evil: Revelations - Berion - 28-12-2014 Cytat:Wracając do RE:R, tryb fabularny zakończyłem już dawno temu, a najwyższego poziomu trudności nie zamierzam przechodzić, bo nie jest on łatwy, a nie chcę sobie obrzydzić tego tytułu, bo bardzo mi się on spodobał. Eee tam, jest tylko kilka kłopotliwych momentów. Jak oszczędzasz amunicję to przejdziesz bez problemu. - - - A co do samej gry to ja uważam ją za dno. ;p Z Residenta zrobiono TPP Shooter i nie inaczej jest w "Rewelacji". Skrajnie mnie też denerwuje skakanie po postaciach, zaś sama fabuła to komedia, postaci tępe jak kilo gwoździ, nawet grafika prosto z 3DS. RE: Resident Evil: Revelations - Kraszu - 07-01-2015 (28-12-2014, 14:51)Berion napisał(a): A co do samej gry to ja uważam ją za dno. ;p Z Residenta zrobiono TPP Shooter i nie inaczej jest w "Rewelacji". Prawdopodobnie kolega Berion wychował się na Residentach z PS1 i stąd takie negatywne nastawienie. Ja jestem wysoce zauroczony modelem rozgrywki zaprezentowanym przez Capcom w Resident Evil 4 i taka akcja w klimatach zombie wyjątkowo mi się podobała. W związku z tym moje pytanie - które części Residenta dostępne na PS3 (a może coś starszego z PS2) idą tropem RE4 i reprezentują podobny gameplay? Do pierwotniaków z PS1 za nic nie mogę się przekonać. RE: Resident Evil: Revelations - piotros - 08-01-2015 Zacznij w takim układzie od RE5 tylko kup sobie od razu Gold Edition, bo będziesz miał wszystkie dodatki, a Lost in Nightmare przenosi do posiadłości Spencera znanej z pierwszej części... Potem radzę mimo wszystko spróbować RE:R, a na końcu jak starczy Ci sił, to RE6... RE: Resident Evil: Revelations - Berion - 09-01-2015 Odpowiadając na Twoje pytanie, niestety wszystkie (z głównej linii - bo sa jeszcze "celowniczki na szynach"). Czyli: RE5, RE6 i zapowiadane RE:Revelations 2. Jeszcze wydali jakiś online'owy shit, ale nie pamiętam tytułu. Miałby się dziać w Racoon City w tym samym czasie co RE2. RE6 jest nawet gorsze niż "Rewelacje". To co tam Capcom odjebało przechodzi ludzkie pojęcie (staram się nie używać inwektyw, ale nie da się inaczej w obliczu takiego natłoku absurdów). Swego czasu wypróżniłem się emocjonalnie tutaj: http://forum.cdrinfo.pl/f120/resident-evil-6-a-93211/ Tak, a nawet jeszcze wcześniej bo prekursorem były Alone in The Dark. Dziś niestrawne w nich jest wg. mnie tylko sterowanie (cholernie toporne). A Remington z dwójki - broń Bogów. ^^" https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=5e1DTvI98kQ#t=386 RE: Resident Evil: Revelations - Dawn Klehr - 21-04-2022 Jak bardzo chciałbym móc kiedyś zagrać w Lost Ark na PS5. |