PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum
Co ostatnio oglądałeś? - Wersja do druku

+- PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum (https://playstationforum.pl)
+-- Dział: HydePark (https://playstationforum.pl/forum-hydepark)
+--- Dział: Filmy i seriale (https://playstationforum.pl/forum-filmy-i-seriale)
+--- Wątek: Co ostatnio oglądałeś? (/thread-co-ostatnio-ogladale%C5%9B)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Mr.Q - 03-02-2013

Cytat:Zazdroszczę tym, którzy mieli przyjemność oglądania premiery w kinie 3D.

Byłem z dziewczyną na seansie i właśnie największe wrażenie zrobiły na mnie efekty. Bo tak jak napisałeś, sama historia jest standardowa i przewidywalna.

Czekam na twoją poprawę formy growej. U mnie to samo.


------------------

Edit:
Byłem dziś z dziewczyną na 'Drogówce'. Bardzo lubię poprzednie filmy Smarzowskiego, mam tutaj na myśli Wesele i Dom Zły, natomiast Drogówką jestem ciut zawiedziony. Z jednej strony trzyma ona poziom poprzednich filmów, jest dramatem z prawdziwego zdarzenia, ma zawiłą fabułę i mnóstwo 'smaczków'. Z drugiej jednak strony, film w niektórych momentach strasznie się ciągnie, jest przedłużany i nudnawy. W poprzednich filmach takie odczucie się nie zdarzało. Fabuły zdradzał wam nie będę, bo po co.
Przez pierwsze 30 minut można było się sporo pośmiać pod nosem, choć żarty są oczywiście (tak jak w Weselu i Domu Złym) dość chamskie i grubiańskie. Również dalej co jakiś czas reżyser raczy nas gagami i nawiązaniami do poprzednich filmów. Aktorzy zagrali bardzo dobrze, każda postać ma swój charakterek i swoje za uszami. Niektórych z pewnoscią zniesmaczy to, jak w filmie został przedstawiony nasz kraj. Generalnie Drogówkę obejrzeć trzeba, to jedna z lepszych krajowych produkcji ostatnich lat, ale nie porywa tak bardzo jak poprzednie filmy. No ale, czy Smarzowski mógł zrobić dramat jeszcze lepszy niż Wesele?
Mimo wszystko, nie żałuję pieniędzy wydanych na bilet do kina.


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Sandinista - 13-02-2013

No i jestem po Weselu. Po obczajeniu wpierw krótkiego opisu i gatunku (komedia, dramat) spodziewałem się niezbyt dobrego filmu. Głownie ze względu na tę komedię właśnie (które ogólnie lubię), gdyż jakoś nie przepadam za tym gatunkiem dziejącym się w takich okolicznościach. Źle myślałem. Przez cały film zaśmiałem się może dwa, trzy razy. Cały film oglądałem w dużym skupieniu, bo trochę się dzieję na ekranie, choć z drugiej strony odniosłem wrażenie, że za dużo tutaj takich jakby przypadkowych wydarzeń, ale gdyby nie one to widz nie miałby okazji łączyć ze sobą poszczególnych faktów (podobnie jak w Domie Złym). Sam obraz wydał mi się trochę przekoloryzowany, czasem groteskowy (dziadek w futerale - swoją drogą jak on się tam znalazł?, czy Wojnar z butem szukający tego hmm jedynego, niczym jak w Kopciuszku:)), przez co dramatyzm nieco zelżał. Dość ciekawie nakreśleni bohaterowie (pierwszy jaki mi się rzucił to ksiądz) to na pewno plusy Wesela. Odnalazłem także chyba dwa odniesienia do DZ, przez co od razu uśmiechnąłem się pod nosem, podobnie jak na widok bandu grającego na imprezie. W każdym razie udało się ukazać taką naszą Polską naturę. Świetny film, jednak nie będę go porównywał do Domu Złego, bo jakoś nie widzę sensu. Teraz zabiorę się za następny film tego reżysera. Q oglądałeś Różę? Albo ktokolwiek?


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Kratos - 13-02-2013

Sandinista napisał(a):Odnalazłem także chyba dwa odniesienia do DZ

Raczej w Domie złym były odniesienia do Wesela, a nie odwrotnie skoro Wesele było pierwsze ;) Sam film miał być na pograniczu dramatu i komedii i to połączenie świetnie się udało. Trzeba też pochwalić świetną oprawę muzyczną i piosenki Tymona na czele z Weselem.

Co do Róży to widziałem i bardzo mocny film i oczywiście świetny, bo Smarzu jeszcze wpadki nie zaliczył.


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Sandinista - 13-02-2013

Ja masz rację - Wesele był pierwsze, w każdym razie o to mi chodziło Smile To sobie idę wypożyczyć Różę.


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Mr.Q - 17-03-2013

Ciszę się Sandi, że zabrałeś się za ten film. Myślę, że gdybyś obejrzał go za jakiś czas ponownie, odnalazłbyś elementy które za pierwszym razem ci umknęły. Za pierwszym podejściem wszystkich szczegółów nie da się chyba wyłapać Wink
Wesele to film z którego teksty wciąż siedzą mi w głowie, a pierwszy raz oglądałem go chyba w 2005 roku.
Jeden z moich ulubionych - Ksiądz na temat wyceny remontu: ''Za tysiąc.... (chlup) i pięćset, z Bożą pomocą dadzą radę...''

Czy choćby scena z odśpiewaniem 'Nie rzucim ziemii' Big Grin


Ja Róży jeszcze nie widziałem, ale z pewnością się za nią zabiorę.


==================================
Edit:
House at the End of the Street

Kolejny horroro-thiller z serii ''co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?''. Historia jest bardzo typowa - Elissa wraz z matką wprowadzają się do nowo zakupionego domu. Ich najbliższym sąsiadem jest Ryan, który jako jedyny z pośród członków swojej rodziny, wyszedł cało z krwawej jatki którą zafundowała rodzinie chora psychicznie siostra. Morderstwo obrosło legendą, a morderczyni nigdy nie została odnaleziona. Elissa szybko zaprzyjaźnia się z Ryanem a historia morderstwa chodzi jej po głowie. Główna bohatertka stara się rozwiązać tajemnicę.
Przez większość filmu nic się nie dzieję, oglądmy romans między Ryanem a Elissą. Można powiedzieć, że mamy tutaj film obyczajowy, traktujący o życiu i problemach nastolatków z USA. Dopiero pod koniec akcja się zmienia i rozpoczyna się typowa zabawa w ''my was gonimy, a wy uciekajcie''. Film niczym widza zaskoczyć nie potrafi, wszystkie charakterystyczne, utarte cechy i schematy gatunku zostały zachowane - mamy szeryfa, który jest przyjacielem rodziny i wzorowym stróżem hrabstwa, wątek romantyczny między dwójką głównych bohaterów oraz legendę, która znana jest wszystkim mieszkańcom. Właściwa akcja rozpoczyna się 25 minut przed zakończeniem, a film trwa 1h i 40 minut. 4/10.


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Kratos - 13-05-2013

28.03.

Pokłosie - kolejny polski film, który każe przypuszczać, że z polskim kinem w ciągu ostatnich lat czy miesięcy wcale nie jest tak źle. Franek po 20 latach wraca ze Stanów na wieś, gdzie został jego brat Józek. Józek nie jest zbyt lubiany we wsi, bo ma dosyć niecodziennie hobby - zbiera stare żydowskie płyty nagrobkowe. Kilka takich płyt zajumał z drogi we wsi niszcząc ją kompletnie, czym naraził się całej wsi. Film dotyka delikatnego tematu, jakim jest antysemityzm Polaków i choćby nie wiem jak się zapierano, że nie jest na faktach to gołym okiem widać, że "inspiracją" do napisania scenariusz był pogrom w Jedwabnem w czasie II wojny światowej. W trakcie upływającego czasu dostajemy coraz więcej szczegółów do naszej układanki, a wszystko prowadzi do tragicznego finału. Zakończenie bardzo mocne, choć może trochę pod publikę, ale mocne. Wokół filmu narosła niesamowita wrzawa i przy okazji wyszło na jaw, że Maciek Stuhr, który gra jedną z głównych ról w filmie jest z historią na bakier. Pomijając całą ideologię, tłumaczenia czy to reżysera czy aktorów i odnosząc się ściśle do filmu to "Pokłosie" jest zdecydowanie wartym obejrzenia filmem i przede wszystkim filmem dobrym nie tylko jak na polskie warunki. Tylko 7, bo nie przekonuje mnie do końca choćby czułe serce Józka, chłopa ze wsi, który nie może patrzeć jak stare płyty służą ludziom do utwardzania drogi czy posadzki wokół kościoła. 7/10

13.05.

Piła mechaniczna (w 3D bez 3D) - dawno już nie oglądałem żadnego slasherka, więc akurat ten film wydał mi się dobrym sprawdzianem. Niestety nic w tym temacie się nie zmieniło, a wręcz idzie chyba ten podgatunek w coraz to gorszym kierunku. Jest to kontynuacja historii z pierwszej części z lat 70. Pokręcona rodzinka trzyma w domu wyrośniętego oszołoma, który robi sobie maski z ludzkiej skóry, a i lubi pościnać różne części ciała ludzkiego piłą łańcuchową. Policja zjawia się, żeby zaaresztować niedorozwiniętego psychola, ale ludzie postanawiają na własną rękę pozbyć się degenerata ze swojej społeczności. Podpalają dom, w którym zabarykadowała się cała rodzinka, wszyscy giną, koniec... Hłehłe, oczywiście tak różowo nie jest. Zaraz mamy przeskok akcji na grupkę młodzieży i już wszystko wiadomo. Nic kompletnie w tym filmie nie zaskakuje oprócz głupoty ludzkiej. Jest mgła, jest las, są pościgi wariata z piłą za ofiarą, goniona ofiara upada, samochód nie odpala i tak do znudzenia. Było jednak coś, co mi się w filmie spodobało i była to brunetka, która gra w nim jedną z głównych ról. Wszystko to już było. 2/10


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Mr.Q - 17-06-2013

Wybrałem się dziś z dziewczyną do kina na ''Dziewczyna z szafy''. Nie spodziewałem się po tej produkcji niczego szczególnego, a film co najmniej pozytywnie mnie zaskoczył.
Jacek, pracujący na co dzień jako projektant stron WWW, opiekuje się swoim chorym i upośledzonym bratem, Tomkiem. Pomimo że łączy ich braterska miłość, Tomek jest dla Jacka przeszkodą w rozwijaniu kariery zawodowej i kontaktach z kobietami. Gdy pewnego dnia Jacek musi jechać na spotkanie biznesowe, postanawia zostawić Tomka pod opieką sąsiadki z naprzeciwka - aspołecznej narkomanki Magdy, która przed resztę mieszkańców bloku uważana jest za dziwaczkę. Tomek i Magda szybko nawiązują ze sobą więź.

I zaznaczam - nie jest to kolejna polska komedia romantyczna, a bardzo dobry dramat o samotności, wyobraźni, chorobie i kontaktach międzyludzkich.


RE: Co ostatnio oglądałeś? - DawidoVader25 - 08-07-2013

Jestem świeżo po "Drogówce" Smarzowskiego. Film naprawdę mocny. Końcówka mocna. Cały film mocno polski i pewnie poniekąd prawdziwy (korupcja "mała" w drogówce i "duża" na najwyższych szczeblach władzy) Świetna kreacja Topy. Jego walka z wiatrakami jednak była bez sensu. Ta bezsilność męczy mnie cały czas. Ciekawi mnie co dalej? Opublikował tą "taśmę" (jak to w Polsce mówimy na tego typu nagrania) i co? Zapewne została usunięta, sprawę umorzono a w najlepszym wypadku ministrowie stracili stołki odchodząc z honorami i wielką emeryturą. Takie jest życie, taka jest Polska (ale nie tylko ona). Szkoda Króla. Co do filmu zdjęcia cacy,muzyka nastrojowa i nieprzeszkadzająca w odbiorze. Sceny mocne,brutalne (czasami za jak na przykład obgryzienie genitalii dla Jakubika przez prostytutkę.Dla mnie nie potrzebna i za mocna). Pomine wykorzystanie YouTubowej perełki o chorążym i wozie ( "jest kierowcą ku*wa ty i żaden ch*j") oraz "Je*łem to je*błem... Mam też pytanie. Jak jest scena pogrzebu Króla to kto przyjeżdza czarnym Volvo po policjanta którego następnie zabierają? Po co?


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Kratos - 08-07-2013

DawidoVader25 napisał(a):(czasami za jak na przykład obgryzienie genitalii dla Jakubika przez prostytutkę.Dla mnie nie potrzebna i za mocna).

Ta scena może i była niezwykle drastyczna, ale i w pewien sposób groteskowa. Zresztą jak niemal każdy film Smarza, to jego znak rozpoznawczy.


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Szymon - 08-07-2013

Ja wczoraj obejrzałem "Czas surferów" Smile