Wybory prezydenckie 2015
#11
Jasne, że widziałem filmik i on w zasadzie wszystko mówi o Komorowskim:

[Obrazek: comment_WKH9V4ftxd7DBRfJhyvwJkWyjsYl84Lu,w400.jpg]

Pomijam już fakt czy ten chłopak był podstawiony czy nie, bo z tego typu rzeczami trzeba się liczyć, to jest, że rywale będą próbowali wytrącić cię z równowagi. Ważne jest to, że pytanie, które on zadał codziennie zadaje sobie tysiące młodych ludzi, w tym i ja. Cechą dobrego prezydenta jest opanowanie i przede wszystkim przemyślane odpowiedzi, a co robi Bredzisław? Wystarczy, że wyszedł do ludzi, czyli tych, którzy na niego głosowali i nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Ja jestem teraz na etapie gromkiego rechotu, bo nie sądziłem, że z niego taka ciermięga. Gdzie on się do tej pory ukrywał? Już nawet nie zalicza codziennie wpadki, ale co kilka metrów. Wystarczy zapytać go o cokolwiek, a odpowiada dokładnie tak jak nie powinien.

Dlatego jestem ogromnie ciekaw co wyniknie z debaty, bo na ten moment po prostu nie wyobrażam sobie, że on naprawdę się w niej pojawi. Przecież byle błahostką Duda go przebije, a jak zacznie pytać chociażby o WSI to Komorowski się zagotuje i zapewne zacznie rzucać wszystkim, co ma pod ręką. Wydaje mi się, że szykuje jakąś kolejną "bombę". Może specjalnie na debacie ogłosi referendum w sprawie obniżenia wieku emerytalnego czy podniesienia płacy minimalnej. Ewentualnie obniżenie akcyzy na alkohol. Z tym jego referendum to też śmiech na sali, bo jedno z pytań (o rozstrzyganie sporów ze skarbowym na korzyść podatnika) jest już nieaktualne. Będziemy zatem głosować nad czymś, co już zostało wprowadzone. Czaicie to? Bronek wręcz pławi się w oparach absurdu i mam takie przeświadczenie, że nawet jego dawni zwolennicy powoli się od niego odwracają. Chciałbym jego sromotnej porażki i tak, jak radzi Szanowny Pan Braun postawienia gościa przed Trybunał Stanu.

Na koniec długa ankieta, ale warta wysłuchania. Możecie w sumie przewinąć na ostatnie pół minuty, gdzie facet idealnie podsumowuje temat.


You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#12
10 minuta. Co ta baba ma w bani?
Odpowiedz
#13
Wydaje mi się, że Bronek wygrał debatę. Oglądałem od dechy do dechy i obecny wodzu zrobił lepsze wrażenie. Doświadczenie i obycie prawdopodobnie okazało się kluczem do sukcesu. Komorowski był spokojniejszy, (sic!) autentyczniejszy i ogólnie sensownie się wypowiadał. Duda trochę za bardzo nakręcony. Brakowało mu trochę zimnej krwi.

Komor zaskoczył mnie pozytywnie. Dziś nie widziałem ciepłego misia, ale znośnego gościa, którego czasami to i dobrze posłuchać.

I o ile naprawdę chciałem ukarać platformę za ich pychę przed pierwszą turą i zrobiłem to głosując na Dudę, tak w tej chwili muszę przyznać, że Komorowski spiął pośladki i na finiszu pokazał się z bardzo dobrej strony.

3 ... 2 ... 1 ... możecie bić. Tongue
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#14
Fakt, pokazał się z całkiem innej strony. Tylko co z tego jak miał w tyłku elektorat podczas pierwszej tury a do ludzi wychodził jakby mieli trąd i teraz nagle będzie jeździł w Polskę i nagle mu zależy. Osobiście nie ide w drugiej turze głosować.
[Obrazek: RastaManius.png]
Odpowiedz
#15
WEŹ TY SIĘ OBUDŹ!!!

A poważnie to ja nie widziałem tej przewagi Bredzisława, ale może to dlatego, że nie jestem już w stanie nawet na niego patrzeć. Zapamiętam na pewno to, że rzucał hasłami jak zaprogramowany, przerywał, krzyczał i ogólnie miał w dupie zasady, które wcześniej ustalili. Duda w zasadzie miał wiecznie za mało czasu, a Bredzisław robił po prostu swoje, czyli plótł trzy po trzy niezbyt wdając się w jakąkolwiek kulturalną polemikę. Jeden i drugi na siebie naskakiwali nawzajem, ale jeżeli chodzi o prezencję to Komoruski odpada w przedbiegach. Mimo wszystko dało się zauważyć, że Duda jakiś zestresowany i zapewne sam nie jest z siebie zadowolony.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#16
Prezencja jak najbardziej na korzyść Dudy co oczywiście ma znaczenie na tym stanowisku. Endrju dawał radę. Całkiem bystry z niego gościu. Zabrakło mi jednak w jego wypowiedziach konkretów. Za dużo ogólników i ta wisienka - nawiązywanie do nauk "ojca świętego". W ustach każdego polityka takie teksty podjeżdżają mi obłudą i łapczywą chęcią zdobycia głosów moherów. Polityka to syf i takie perfidne nawiązania do autorytetu kościelnego są nie na miejscu.
[Obrazek: Kraszuuu.png]
Odpowiedz
#17
Ja myślę, że właśnie taki zwrot kierowany w stronę papieża punktuje, bo dla przykładu Komorowski nigdy nie mówił tak o zwierzchniku kościoła.

Duda ogólnie bardzo dobrze wypadł, atakował Bronisława lepszymi konkretami. Bronek miał tylko jeden punkt zaczepienia u Dudy - niesławne in vitro, które to wałkował dzisiaj do znudzenia przy każdej okazji, która się nadarzyła. Stare to i zdezaktualizowane, Duda to nie radykał ani fanatyk, więc nie skandował tamtych racji przez kilka lat. Bronek się skończył i w dzisiejszej debacie było to bardzo dobrze widoczne.

Bronek też - może to pierdoła - wypił wodę. Picie wody w takich sytuacjach świadczy o położeniu w trudnej sytuacji, z której zapewne zdaje sobie doskonale sprawę. To on ma więcej do stracenia, a Duda realnie zagraża mu w tym momencie swoim postulatem.
[Obrazek: senna1.png][Obrazek: Makaveli0160.png] [Obrazek: senna%202.png]
Odpowiedz
#18
W państwie odnoszenie się do nauk kościoła? Lekka przesada. Powinni rozdzielić te dwie funkcje i tyle. Dlatego Bronek wygrał i tyle!
Najgorsza żenada jednak miała miejsce przed studiem Smile
Odpowiedz
#19
Kraszu, nie mów że to kupiłeś Tongue Wiesz ile ten burak musiał ćwiczyć z całym sztabem ludzi aby dojść do wczorajszego poziomu wypowiedzi? Przecież ten wieśniak na prędce nie potrafi poskładać do kupy trzech zdań a jego aparycja jest na poziomie przeciętnego chama ze śląska. Wszystko co wczoraj widzieliśmy to ciężka praca jego ludzi, którzy przez tydzień pokazywali temu spoconemu arabowi jak powinno się mówić i wyglądać przed kamerami. Zobacz jak ta gnida wysławiała się wczoraj, a jak rozmawia z wyborcami na ulicy. To ścierwo ma nami rządzić? Sam siebie ogarnąć nie potrafi. A lasy kto chciał sprzedać?
Mój głos otrzyma Duda. Nie głosuję na zalaną tłuszczem sprzedajną ciotę.
Odpowiedz
#20
Kurde... W sumie wybór taki, jakbym miał wybierać na 2 wojnie śmierć od niemca czy ruskiego. Obydwie wersje są nie za ciekawe.
[Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif][Obrazek: arhplus.png][Obrazek: playstation_blood_by_fuckinsick-d4cdnkd.gif]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019 PaultheGreat 0 1023 15-03-2019, 20:58
Ostatni post: PaultheGreat

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości