Nie ma czegoś takiego jak edycja dla prasy, niebieska PS1 to też jest Debugging Station(o ile nie jest zmieniana sama obudowa :hyhy: bo takie jazdy też były). Były jednak debugi koloru szarego pod różne wystawy komputerowe, coś jak z modelami DTL-HxxxxxS z PS2(brak napisu TEST na obudowie). Tu właśnie warto podkreślić, że to Debugging Station, nie Devkit. Devkity były pod PCI i ISA, wpinane bezpośrednio pod PC.
Development stuff pod PS1 był chyba najliczniejszy ze wszystkich wersji konsoli, miałem kiedyś listę katalogową produktów DTL(DTL - Developer Tool Licence, SCPH - Sony Customer Product Hardware, o ile dobrze pamiętam). Było też parę ciekawostek, np. pomoc techniczna przez BBS(kto Amigowiec, ten wie
).
Na scenie PS1 Net Yaroze nie był zbyt popularny. Większą popularnością cieszył się na uczelniach technicznych, itp. Nie był to tani sprzęt, ale support był ponoć świetny i trwał przecież aż do 2009 roku(nawet mam gdzieś dump website'u europejskiego). Miał jednak wiele wad np.brak 4MB RAMu, jak normalne debug kity, czy brak wsparcia dla plików EXE(oficjalnego, bo HITMEN opracował konwerter ECO2EXE), kiepskie SDK.
Aby boot disc zadziałał, potrzebny jest w slocie Access Card, czyli dongle, ładujesz potem przez serial port swój program. Japoński bundle zawierał także oprogramowanie Lightwave 4.0. No to chyba wszystko co ciekawego można o tym powiedzieć.