Sequele i inne kontynuacje filmów
#1
Tak jak już pisałem w innym temacie kino przeżywa w ostatnich latach istny najazd różnego rodzaju kontynuacji, prequeli, rebootów i jeszcze innych dalszych części tego samego bohatera.

Ta sama zasada co w remake'ach, im dalej w las tym gorzej, każda kolejna część filmowej serii jest zazwyczaj gorsza od poprzedniej. Jest to reguła od której zdarza się kilka wyjątków.

Pierwszy sequel, który przychodzi mi na myśl i jest lepszy od poprzedniej części to oczywiście druga część "Ojca Chrzestnego", jeden z najznakomitszych filmów w ogóle. Dalej drugi "Terminator", który był jeszcze lepszy od świetnej jedynki.

Co do gorszych kontynuacji to można wymieniać w nieskończoność - "Piła", "Cube", "Piraci z Karaibów", "Resident Evil" czy "Omen".

Piszcie swoje ulubione kontynuacje i te, których żałujecie, że w ogóle oglądaliście.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#2
Seria Friday - drugi "kotlet" był tak słaby, że przez chwilę zastanawiałem się, czy te 7 złotych za wypożyczalnie DVD nie powinienem wydać na coś pożyteczniejszego.
Odpowiedz
#3
Moim zdaniem seria "friday 13th" jest jednym z najlepszych slasherów a kontynuacje również świetne, tylko remake 2009 zawiódł fanów kina grozy..

Najlepszym przykładem jest chyba seria "teksańska masakry piły mechaniczne" od genialnej jedynki,powstały dwa sequele (1980-1994) te sequele psuja opinie o tej serii. Jednak po 2000r, powstały dwie najlepsze remaki horrorów ostatnich lat była to "teksańska masakra piła mechaniczna" z 2003 i "teksańska....początek" z 2006.

A co do "ojciec chrzestny" cała seria to badziew, nie urażając Kratosa.
"Seks z żywymi ludźmi nie jest zbyt dobry, bo zawsze mogą wstać i sobie pójść." -J.D

"Kiedy widzę piękną dziewczynę , myślę o dwóch rzeczach. Pierwsza myśl: być miłym , Druga myśl: "Ciekawe, jak jej głowa wyglądałaby nabita na kij" - E.G
Odpowiedz
#4
(12-07-2011, 20:02)Puma16 napisał(a): A co do "ojciec chrzestny" cała seria to badziew, nie urażając Kratosa.

Wiecie co z nim zrobić, haha.

Odpowiedz
#5
@Puma16 oglądasz jakieś inne filmu poza straszydłami?

Nie jestem fanem horrorów, więc może ciężko mi ich zrozumieć, ale w "Teksańskiej..." z 2003 roku nie widzę nic ciekawego, ot kolejny brutalny film, slasher wypchany po brzegi schematami. A scena z prześcieradłem rozłożyła mnie na łopatki, niekoniecznie w tym pozytywnym sensie ;D

"Ojciec chrzestny" to coś więcej niż flaki i piły łańcuchowe, ale nawet dla kogoś komu nie pasuje ta cała otoczka dramatu, dylematy moralne bohaterów to przecież akcji też jest niemało w każdej części trylogii.

You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz
#6
Pewnie, że oglądam inne filmy poza horrorami, np. Thrilery, Sc-fi, komedi i dramaty, wczoraj obejrzalem np. social network i bardzo mi się spodobał..

Ale większość filmów staram się angażować w horrory, obejrzałem ich mnóstwo (ponad 400) i najbardziej kręcą mnie te krwawe, brutalne i zombie move. Teksykańska masakra jest jednym z najlepszych horrorów, oryginał oprócz scen GORE potrafił przestraszyć, a sequel;e były bardziej groteską z elementami horrorów. remaki Teksańskiej moim zdaniem trzymają poziom oryginału.

Co do "goodfuckera' (ojca chrzestnego) nie przepadam za półświatkiem gangsterskim, którego non stop jest motyw zemsta.A ojciec chrzestny? Tyle oscarów dlatego że jeden mafioso nie inwestował w prochy?...No kaaaman sama nuda..
"Seks z żywymi ludźmi nie jest zbyt dobry, bo zawsze mogą wstać i sobie pójść." -J.D

"Kiedy widzę piękną dziewczynę , myślę o dwóch rzeczach. Pierwsza myśl: być miłym , Druga myśl: "Ciekawe, jak jej głowa wyglądałaby nabita na kij" - E.G
Odpowiedz
#7
Ostatni przykład u mnie to chyba "Niezniszczalni II", którzy byli sporo lepsi od jedynki. Wydaje mi się, że w jedynce Sylwek tak się podjarał samym pomysłem zrobienia takiego filmu, że zapomniał o całej reszcie. Na całe szczęście w dwójce zapewnił już naprawdę pierwszą ligę gwiazd kina akcji, a pomysł z obsadzeniem Van Damme'a w roli czarnego charakteru świetny.

Z kolei film, który zawiódł na całej linii to prequel przygód, jeżeli można je tak nazwać, Hannibala Lectera, czyli "Hannibal. Po drugiej stronie maski". Nie jest tajemnicą, że Hopkins przed laty stworzył nie tylko swoją najlepszą kreację, ale i jedną z najlepszych kreacji filmowych w ogóle w historii kina. Tak więc gość, który grał młodego Lectera miał od początku pod górkę, a przewidywalny i zwyczajnie nudny scenariusz mu w niczym nie pomogły. Film za długi i absolutnie zbędny.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!

[Obrazek: montana_pl89.png]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Cytaty z filmów, które na stałe zapadły w waszej pamięci. anemek 47 40010 17-05-2015, 11:47
Ostatni post: Spaidi
  Kapitan Bomba, Włatcy Móch, South Park, Pod gradobiciem pytań i inne animacje. Mr.Q 5 4584 09-04-2013, 00:29
Ostatni post: Simion

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości