21-08-2014, 20:14
Mnie rzadko wywalało, prędzej ktoś uciekał, odpuszczał mecz przy bardzo niekorzystnym dla niego wyniku. Akt frustracji, który występuje bardzo często. Mnie najbardziej zrażały błędy czysto techniczne, jak choćby dziwne zachowania piłkarzy, na które nie mamy wpływu, bądź absurdalne decyzje sędziowskie, czy też... fakt, iż większość bramek pada z główki i nic nie możesz z tym zrobić. Owszem, bywało wiele razy, że rozłączało, lagowało, ale nie występowało to tak często, by grać się nie dało.