Liczba postów: 6
Liczba wątków: 6
Dołączył: 20-11-2011
Witam. Chodzę do 3.gim.
Na lekcji niemieckiego nauczycielka wzięła mnie do tablicy. Powiem szczerze, że słabo sobie radziłem ;D. Kazała dać zeszyt, zobaczyła ze mam ostatni temat nieuzupelniony i podarła mi kajecik, (das Heft bodajże ;D), wstawila jedyneczke. Kaze mi go na wtorek przepisać.
Mam do was pytanie: Czy miała ona prawo zniszczyć moją własność i czy musze ten zeszyt przepisywać, bo miałem w nim prawie wszystkie lekcje.
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30-05-2013
Tak pozwji ją z powództwa cywilnego o niszczenie mienia, kodeks karny artykuł 288, w nim o tym jest mowa
A tak serio to do przepisywania zeszytu się zabieraj, jakieś 7 lat miałem gorsze jazdy w technikum za podobne rzeczy. Widzę, ze nasza kadra nauczycielska miękkie i nie pamięta juz czasów jak się biło linijka po łapach
Liczba postów: 1693
Liczba wątków: 89
Dołączył: 28-11-2010
Nauczyciel siła wyższa, nic nie poradzisz. Nie wiem jaką generalnie masz sytuację z "Niemca". Jeżeli nie jesteś zagrożony i masz przyzwoite oceny, to mógłbyś w sumie zrobić na złość tej babie i zeszytu nie przepisywać. Zaraz koniec roku, jesteś w trzeciej klasie, więc nie będzie miała okazji się zemścić po wakacjach.
Liczba postów: 4402
Liczba wątków: 1670
Dołączył: 11-04-2008
Coś mi się nie chce wierzyć, że ot tak podarła ci zeszyt, bo słabo odpowiadałeś i nie miałeś jakiejś tam lekcji. Musiałeś ją w jakiś sposób sprowokować, a jeżeli nie to poważnie ma ona nierówno pod sufitem.
You wanna play games? Okay, I'll play with you. You wanna play rough? Okay! Say hello to my little friend!
Liczba postów: 959
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11-01-2011
Załóż śmietnik na głowę i po sprawie. Ponoć tak teraz się robi, jak nauczyciel nie chce słuchać.
Liczba postów: 729
Liczba wątków: 75
Dołączył: 13-08-2008
(01-06-2013, 05:46)Sandinista napisał(a): Załóż śmietnik na głowę i po sprawie.
oczywiscie nauczycielce
co ja bym zrobil ? moze lepiej nie bede tutaj pisal (ale zemscil bym sie), napewno bym nie przepisal tego zeszytu
Liczba postów: 1693
Liczba wątków: 89
Dołączył: 28-11-2010
Ależ nam się bujnął ten zacny temacik. Jeszcze jakieś pomysły? Trzeba pomóc naszemu nowemu koledze.
Liczba postów: 729
Liczba wątków: 75
Dołączył: 13-08-2008
no moze bym przepisal ten zeszyt ale jedynie dla siebie, nie pokazalbym jej go, nie dalbym jej satysfakcji a jak by miala problem to do dyra, swiadkow masz
Liczba postów: 1000
Liczba wątków: 75
Dołączył: 05-03-2011
A co już nie ma wychowawców dla każdej klasy? Za moich czasów takie rzeczy się załatwiało na godzinie wychowawczej. Jak to nie pomorze idź do dyrektora szkoły. Najlepiej jakby twoi rodzice też zainterweniowali.
Nauczyciel nie może niszczyć własności ucznia bez konsekwencji - to nie komuna.
Liczba postów: 335
Liczba wątków: 4
Dołączył: 12-04-2013
Wszystko zależy od tego, czy masz dobre oceny, czy złe. Bo jeśli złe to siedź cicho, bo Cię jeszcze uwali na sam koniec. A jak dobre to w trzeciej klasie w czerwcu Ty możesz jej zrobić więcej złego, niż ona Tobie